Łodzianie kochają gady. Oto CENY egzotycznych zwierząt w łódzkich sklepach

Zdarza się jednak, że łodzianom marzą się gatunki egzotyczne, które nie są dostępne u polskich hodowców. Wtedy takie zwierzaki trzeba sprowadzać od hodowców zagranicznych np. z Niemiec lub po prostu z importu. - Często zamawiane są węże boa, węże trawne i różnego rodzaju gatunki żab. Ostatnio zbierałem zapisy na żabki - chwytnice czerwonookie. Zwierzaki te naturalnie zamieszkują Amerykę Środkową oraz Południową, więc sprowadzenie ich do Polski nie należało do najłatwiejszych zadań. Oczywiście, aby sprowadzić takie gady, muszą być one w dobrej kondycji i przede wszystkim - zdrowe. - opowiada Piotr Czarnecki, właściciel sklepu.

Wśród łodzian najpopularniejszymi i najchętniej kupowanymi gatunkami gadów są te, które nie wymagają dużo opieki jak np. gekon lamparci, gekon orzęsiony, agama brodata, żółwie, pająki - każdy terrarysta zaczyna od pająków, węży zbożowych. Są to gatunki idealne dla osób początkujących, które dopiero wchodzą w terrarystykę.

Miłośnicy gadów, którzy kontynuują swoją przygodę już od pewnego czasu często decydują się na bardziej wymagające zwierzaki jak warany, czy teju argentyńskie. - Teju argentyński jest bardzo popularny za granicą i jest trochę traktowany na zasadzie psa, ponieważ są to inteligentne jaszczurki. Samiec może urosnąć do 1,5m, natomiast samica do 1 m. - dodaje hodowca.

Wiele osób, które rozpoczynają dopiero swoją przygodę z opiekę nad egzotycznymi zwierzakami zastanawia się, czy nawiązanie więzi z gadami jest możliwe. Jak podkreśla Piotr Czarnecki, zarówno on jak i wielu innych hodowców odpowiada: TAK.

Wiele osób wyciąga swoje zwierzaki z terrarium, wchodzi z nim w interakcje i jest to ważne, jednak należy pamiętać, że nie wolno robić tego zbyt często. - Gady to zwierzęta bardzo delikatne, które są narażone na przeciągi, ochłodzenie. Ciągłe wyciąganie z terrarium jest też pewnego rodzaju stresem. Należy również pamiętać, aby nie wypuszczać gada razem z psem czy kotem. Często jest tak, że ludzie puszczają razem po pokoju agamę brodatą i psa. Miesiącami wszystko gra, nic się nie dzieje, jednak z dnia na dzień naszemu psu może się coś zmienić i będzie chciał zaatakować agamę lub po prostu będzie się chciał z nią pobawić, ale użyje przy tym za dużo siły i w ten sposób można doprowadzić do tragedii. - opowiada Czarnecki.

Jednak interakcje wzmacniają więź między gadem a właścicielem. Może być to spowodowane np. karmieniem. Zwierzak inaczej będzie reagował na osobę, która go karmi, wymienia mu wodę, wyciąga na dłoń czy po prostu opiekuje się nim, a inaczej na obcego człowieka. - Mam jednak klientów, którzy kupowali gekona i zwierzak chciał wychodzić z terrarium na dłoń ludzką, potrzebował tej interakcji z człowiekiem, stąd też sądzę, że da się nawiązać więź. Oczywiście są takie gatunki, z którymi nawiązanie więzi jest trudniejsze np. wydaje mi się, że żółwie mniej to odczuwają. - mówi Piotr Czarnecki.

O ile żółwie karmi się pokarmem roślinnym, gekony owadami karmowymi (np. szarańczami), o tyle węże karmi się gryzoniami, ptakami i młodymi pisklakami. Dla ludzi i słabych nerwach czynność ta może okazać się zbyt ciężka. Jak podkreśla Czarnecki, są różne metody karmienia węży - jedni uważają, że powinno się je karmić żywymi gryzoniami, ponieważ mają więcej wartości odżywczych, inni, że wężom powinno podawać się mrożone gryzonie, ponieważ jest to bezpieczniejsze. Okazuje się, karmiąc gada np. żywym szczurem, gryzoń chcąc się bronić może zrobić wężowi poważną krzywdę, a niekiedy nawet zabić. - Ja jestem jednak za sposobem podawania gadom mrożonych zwierząt. Po pierwsze jest to bardziej humanitarne, po drugie bezpieczniejsze. - opowiada hodowca.

Ceny

Ceny zwierząt egzotycznych są różne i mogą wahać się nawet od 100 do 1000 zł. Przykładowo żółw stepowy kosztuje 600 zł, jednak cena żółwia greckiego wynosi już 700 zł. Gekon lamparci to koszt od 300 zł w górę, w zależności od ubarwienia. Ceny pająków ptaszników zaczynają się od 60 zł i mogą sięgać nawet 160 zł. Żółw bokoszyjny to koszt 180 zł, z kolei kameleon jemeński 400 zł, pyton królewski kosztuje ok. 400 zł. Węże zbożowe można kupić już za 350 zł, w takiej samej cenie dostaniemy również gekona orzęsionego. Cena kumaka dalekowschodniego wynosi 130 zł, a agamy brodatej 700 zł.

Wszelkie zwierzęta egzotyczne, gady, płazy, pająki i inne należy kupować jedynie ze sprawdzonych źródeł. Warto, aby zarówno zwierzaki, jak i wszelkie rzeczy, które są niezbędne w opiece nad nimi kupować ze sklepów specjalistycznych, a nie z sieciowych sklepów zoologicznych. - Pracownicy "sieciówek" często nie mają specjalistycznej wiedzy, ponieważ sami często nie są hodowcami takich zwierzaków. Spotkałem się z sytuacją, kiedy pracownik sklepu zoologicznego polecał podłoże torfowe dla zwierzaka pustynnego, w tym przypadku gekona lamparciego, którego podłoże powinno się składać z gliny i piasku. - opowiada Piotr Czarnecki.

Warto pamiętać, że należy unikać tzw. patologicznych hodowli, gdzie osoby nie posiadające specjalistycznej wiedzy masowo rozmnażają zwierzęta, aby osiągnąć zysk materialny. - Takie osoby często nie mają wiedzy o genetyce zwierząt, o warunkach w jakich młode osobniki powinny dorastać. Zwierzak zakupiony z takiej hodowli często ma wady genetyczne, pasożyty i różnego rodzaju choroby. Masowe rozmnażanie również jest formą znęcania się nad zwierzętami - apeluje właściciel sklepu "Gadziory".