Kościół parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Łękawie pod Bełchatowem. Wokół świątyni widać dziesiątki porozbijanych namiotów. Wielu uczestników łódzkiej pielgrzymki odpoczywa po trudach kilkudziesięciometrowej trasy. Przed kościołem z pielgrzymami mieszają się elegancko ubrani goście. Przybyli na ślub Ani i Mariusza, którzy też biorą udział w pielgrzymce na Jasną Górę.
Do kościoła na ślub, oprócz najbliższej rodziny, przybyło też wielu uczestników pielgrzymki, którzy znali młodą parę, ale były też osoby, które przyszły z ciekawości.
- Na pielgrzymkach śluby zdarzają się bardzo często, można powiedzieć, że stały się taką tradycją. Myślę, że młodzi ludzie decydują się na ślub akurat właśnie podczas pielgrzymki właśnie z tego względu, że towarzyszy im tutaj klimat uduchowienia i wyciszenia. Ludzie czują tutaj wielką wspólnotę - mówi Monika Dobrowolska z Łodzi.
Po ślubie wzruszenia w ten wyjątkowy dzień nie kryli sami nowożeńcy.
- To było moje marzenie, aby znaleźć kandydata, który pomysł ślubu na pielgrzymce zaakceptuje. I w końcu znalazłam mojego dzisiejszego męża - powiedziała tuż po uroczystości zaślubin Ania, 27-letnia łodzianka.
- Tego ślubu na pewno nie zapomnimy do końca życia, to była niepowtarzalna atmosfera - mówi Mariusz Pawelak, 30-letni mieszkaniec Łodzi.
Najbliższa rodzina młodej pary bawi się na skromnym przyjęciu pod Bełchatowem, ponieważ nowożeńcy już następnego dnia razem z łódzką pielgrzymką ruszają w dalszą drogę na Jasną Górę.
- Przed dalszą drogą trzeba też wypocząć, dlatego całej nocy nie będziemy świętować - powiedziała Ania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?