Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianie zagrali w "W pustyni i puszczy". Polski hit filmowy ma już 50 lat!

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Na ekranizację powieści Henryka Sienkiewicza czekało kilka pokoleń Polaków. I wreszcie się doczekano. 50 lat temu na ekranach polskich kin pojawił się film „W pustyni i puszczy”. Rolę głównych bohaterów zagrali łodzianie.

"W pustyni i puszczy". Polski hit filmowy ma już 50 lat!

„W pustyni i w puszczy” stało się hitem. zanim weszło na ekrany Potem do kin ciągnęły tłumy. Nikomu nie przeszkadzało, że autor scenariusza, a zarazem reżyser filmu nieżyjący już Władysław Ślesicki, dokonał zmian w stosunku do tego co napisał Henryk Sienkiewicz. Ojciec Stasia, inżynier Tarkowski, którego grał Stanisław Jasiukiewicz bardzo wychwalał Arabów.

Przecież o ni są u siebie! - padło z jego ust.

Nie było mowy o wychwalaniu angielskiego kolonializmu. O czym chętnie pisał polski laureat nagrody Nobla. Scenarzysta wybielił postać Chamisa, który w powieści porwał Stasia i Nel. Tu okazał się przyjacielem Stasia. W porwanie został wmieszany przez złych ludzi. Potem wiele razy bronił dzieci, a w końcu zginął w ich obronie...

Szpiedzy z planu

Film kręcono w Bułgarii, Sudanie i Egipcie. Zdjęcia rozpoczęto w 1971 roku. W tym czasie trwała wojna między Egiptem i Izraelem, w Sudanie rozpoczęła się wojna domowa. Na ekipę filmową patrzono podejrzliwie, a nawet uważano, że są szpiegami. Kiedy w Egipcie kręcono scenę w której Nel płacze. Na plan wtargnęło kilku Egipcjan przekonanych, że Polacy krzywdzą dziewczynkę. Pojawiły się też inne komplikacje. Pod koniec zdjęć umarł Stanisław Jasiukiewicz, grający ojca Stasia. By dokończyć film w jego rolę wcielił się Jerzy Laskowski. Tylko sceny z jego udziałem kręcono od tyłu. Natomiast głosu użyczył Jerzy Kamas.

Psy jak lwy

Jednym z bohaterów filmu „W pustyni i puszczy” był pies Saba. W powieści Sienkiewicza był to amstaff. W filmie zagrał go piękny dog. Konkretnie dwa psy tej rasy Łoś i Apacz. Opiekował się nimi Franciszek Szydełko, najbardziej znany w Polsce treser filmów. Ten sam, który trenował Szarika z „Czterech pancernych” oraz psa Cywila. Podobno do tej roli wybrano dogi, bo w Polsce nie było wtedy hodowli amstaffów.

– W Egipcie wszyscy się ich panicznie bali – opowiadał o Łosiu i Apaczu Franciszek Szydełko. - Gdy wychodziłem z pieskami na spacer, od razu miałem wokół siebie 150 metrów wolnej przestrzeni, mimo że Kair jest bardzo zatłoczonym miastem . A lotnisku w Egipcie celnicy wzięli je za lwy.

Psy nie by były przyzwyczajone do upalnego klimatu. By nie poparzyć łap chodziły w specjalnie uszytych butach. Były też problemy z kontaktem psów z młodymi aktorami. Problemy miał zwłaszcza Apacz, który chciał dominować.

– Treser zalecił, aby jeden z nich zamieszkał ze mną w hotelu, tak aby poczuł, że jestem jego panem – mówił w wywiadzie dla „Czterech łap” Tomasz Mędrzak. - I w ten oto sposób Apacz znalazł się pod moją opieką. Nie tylko moją, ale również mamy, która była razem ze mną, gdyż podczas kręcenia filmu nie miałem jeszcze 18 lat. Wracając jednak do psa. Przez ten czas bardzo zżyłem się z Apaczem.

Ta przyjaźń sprawiła, że Tomasz Mędrzak zabrał Apacza do rodzinnej Łodzi. Tam dożył swoich dni. Natomiast Łoś trafił do ambasady polskiej w Kairze. Potem przeniesiono go do Bejrutu, Zginął podczas ewakuacji polskiej ambasady z Liban. Podobno zjadł zatrute jedzenie,

Kolejka po rolę

Kiedy ogłoszono cating na role Stasia i Nel zgłosiło się 5 tysięcy dziewcząt i 2 tysiące chłopców. Ostatecznie wybrano 8-letnią uczennicę łódzkiej szkoły muzycznej Monikę Roscę i ucznia liceum Tomasza Mędrzaka, także z Łodzi. Role te przyniosły im wielką popularność. Co ciekawe w filmie wystąpiła też mama Tomasza, Stefania. Zagrała Madame Olivier, guwernantkę Nel. Film "W pustyni i w puszczy" obejrzało 30 milionów ludzi.

[poleacany]24349569[/polecany]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki