Przed nim 55. podejście do egzaminu na prawo jazdy
Bogdan Matusiak, 65-letni łodzianin, w przyszłym tygodniu po raz kolejny będzie zdawać egzamin na prawo jazdy. To jego 55. podejście. Wszystkie poprzednie próby zakończyły się niepowodzeniem. Historię pana Bogdana nasi czytelnicy już dobrze znają. O prawo jazdy ubiega się po raz pierwszy – nigdy wcześniej go nie posiadał. Zależy mu na nim, bo chce jeździć na działkę za miastem seicento, które sobie już kupił.
Po 54 porażkach pan Bogdan zdecydował, że się podszkoli. Zgłosił się do jednej ze szkół jazdy w Łodzi, której instruktor – po naszych publikacjach - zadeklarował pomoc.
- Wykupiłem 20 godzin jazd – opowiada pan Bogdan. - Szkolę się, bo bardzo mi zależy, żeby doprowadzić ten temat do końca. Omawiam wszystko z instruktorem, słucham i stosuję się do jego wskazówek. Ćwiczymy wszystko, co obowiązuje na egzaminie, a on mnie tak przygotowuje pod kątem wymagań. I ja go słucham. Obiecał też, że przyjedzie na egzamin i będzie obserwował.
Naprawdę chcę zdobyć uprawnienia i wreszcie móc jeździć.
Bogdan Matusiak przyznaje, że nie przypuszczał, że zdobycie prawa jazdy będzie kosztować go tyle czasu i pieniędzy! Usiłuje je zrobić już od trzech lat, a na każdy z egzaminów wydał po 140 złotych! Dodatkowe godziny szkolenia też kosztują – jedna 70 złotych. Wcześniej też już z takich godzin korzystał.
- Nie żałuję tego, bo w siebie zainwestowałem – podsumowuje pan Bogdan. - Nie mogę się poddawać, dlatego spróbuję po raz kolejny.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?