18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianin skarży się na ochronę w Tesco

Alicja Zboińska
Michał Krysztofiak uważa, że ochrona w Tesco źle go potraktowała
Michał Krysztofiak uważa, że ochrona w Tesco źle go potraktowała Paweł Łacheta
- Zostałem potraktowany jak złodziej, którym nie jestem, co stwierdziła policja - irytuje się Michał Krysztofiak z Łodzi, zatrzymany przez ochroniarzy w sklepie sieci Tesco w Galerii Łódzkiej. - Od ponad roku nie mogę się doczekać przeprosin ze strony dyrekcji tej sieci sklepów, a wysłałem tam list z opisem sytuacji. Najgorsze, że nic się nie zmieniło, o czym przekonałem się, czytając w "Dzienniku Łódzkim" artykuł o innym źle potraktowanym kliencie.

27 maja opisaliśmy historię pana Piotra, który wdał się w spór z ochroną, gdy wychodził ze sklepu i zapiszczała jedna z bramek. Ochroniarze uznali, że pan Piotr próbował ukraść towar ze sklepu. Nie pomogły argumenty, że łodzianin nic nie ukradł, a hałasowała sąsiednia bramka. Mężczyzna został zabrany na zaplecze i przeszukany, nic u niego nie znaleziono. Łodzianin złożył doniesienie do prokuratury.

- Gdy czytałem ten artykuł, przypomniało mi się zdarzenie z marca ubiegłego roku, także z Tesco w Galerii Łódzkiej - mówi Michał Krysztofiak. - Jestem stałym klientem, zrobiłem zakupy, a gdy wychodziłem, odezwała się bramka. Doskoczyli do mnie ochroniarze, zostałem zabrany do niewielkiego pomieszczenia na zapleczu i przeszukany. Nic przy mnie nie znaleziono.

Pan Michał wezwał policję. W tym samym miesiącu ubiegłego roku łodzianin otrzymał pismo z policji.

- Przybyli na miejsce policjanci nie potwierdzili faktu kradzieży sklepowej z Pana udziałem - napisał wówczas nadkom. Piotr Laskowski z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Pan Michał wysłał więc skargę do dyrekcji Tesco w Krakowie, gdzie mieści się polska centrala sieci. Oczekiwał wyjaśnień i przeprosin. Nie dostał jednak odpowiedzi.

Łodzianin poczuł się zlekceważony przez Tesco w Polsce.

O wyjaśnienia poprosiliśmy przedstawiciela Tesco. W odpowiedzi na e-mail Jakub Jaremko z biura prasowego odpisał, że nie udało mu się dotrzeć do żadnych danych, dotyczących tej sprawy, dlatego ciężko jest mu ją komentować.

Komentując zajście z ochroniarzami, które dotknęło pana Piotra, Jakub Jaremko stwierdził, że dla Tesco priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa klientom i ochrona towaru, a zabezpieczenia antykradzieżowe są stosowane w wielu sklepach w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Łodzianin skarży się na ochronę w Tesco - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki