- Mam umowę na internet, podpisaną z firmą Multimedia - opowiada pan Maciej, student z Łodzi. - Wkrótce się przeprowadzam i nie miałem pewności, czy do miejsca, w którym będę mieszkał, dociera sygnał tej firmy.
Pan Maciej, chciał rozwiązać umowę z operatorem. Dowiedział się jednak, że nie może tego zrobić. Powinien zgłosić taki zamiar miesiąc przed upływem umowy. Ponieważ się spóźnił, umowa została automatycznie przedłużona na kolejny rok.
- Wspominałem o swoim zamiarze miesiąc wcześniej, podczas płacenia rachunku - denerwuje się student. - Jednak pani, z którą rozmawiałem nawet nie zająknęła się o konieczności złożenia formalnego wypowiedzenia.
Nasz Czytelnik zastanawia się, czy nadal będzie musiał płacić za internet, jeśli pod swoim nowym adresem nie będzie miał dostępu do usług firmy.
- W takiej sytuacji będzie mógł rozwiązać umowę, oczywiście z zachowaniem określonych zasad - uspokaja rzeczniczka firmy Multimedia, Krystyna Kanownik.
Warunki rozwiązania umowy, są opisane w regulaminie świadczenia usług. Według niego, każdego abonenta obowiązuje miesięczny okres wypowiedzenia umowy. Także w przypadku, gdy pod danym adresem, Multimedia nie może świadczyć usług. Nie stosuje się go tylko w przypadku, gdy "przerwa w świadczeniu sługi z winy Operatora lub działania siły wyższej trwała nieprzerwanie co najmniej 21 dni".
W okresie wypowiedzenia, klient nadal musi opłacać abonament. Brak znajomości zapisów regulaminu, nie działa niestety na korzyść abonenta.
- Jeśli chcemy rozwiązać jakąkolwiek umowę, pierwsza rzecz, jaką musimy zrobić to dokładne zapoznanie się z jej zapisami - tłumaczy Małgorzata Cieloch, rzeczniczka Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Okres wypowiedzenia obowiązuje w większości umów zawieranych na świadczenie usług. Firmy używają tego, jako zabezpieczenia, przed nagłym zerwaniem umowy przez klienta.
Według rzeczniczki UOKiK, słowna deklaracja o chęci zerwania umowy, nie jest wiążąca dla operatora, jeśli nie spełnia warunków opisanych w umowie. W przypadku firmy Multimedia, wypowiedzenie musi mieć formę pisemnego oświadczenia wysłanego do firmy.
W Łodzi podobne zasady obowiązują u innych dostawców internetu. Jest tak np. w firmie TOYA i UPC. Tam też okres wypowiedzenia umowy wynosi 30 dni. Powinni pamiętać o tym wszyscy abonenci.
- Rzeczywiście, nie zapoznałem się dokładnie z zapisami umowy - przyznaje pan Michał. - Będzie mnie to kosztować 50 zł.
CZYTAJ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?