- Oglądając relacje w internecie z obywatelskich zatrzymań pedofilów, zastanawiałem się, czy skala zjawiska jest tak ogromna - mówi Damian, łódzki raper.
W miniony czwartek postanowił to sprawdzić. - Zalogowałem się na czacie na jednym z popularnych portali internetowych. Podałem się za 13-latkę i cały czas trzymałem się tej wersji - kontynuuje 26-letni muzyk.
Użył na internetowym czacie pseudonimu „Julcia_13_xD”, jednoznacznie informując, że ewentualni rozmówcy mają do czynienia z małoletnią. Pierwsi chętni na rozmowę na komunikatorze odezwali się po kilku minutach. - Musiałem zrezygnować z rozmowy ze wszystkimi chętnymi, bo jako Julia nie nadążałem odpisywać na kolejne wiadomości od „Darka234”, „Wysokiego_Kochanka”, kogoś, kto przedstawiał się jako „On12332122” - opowiada raper.
26-latek skoncentrował się na rozmowie z mężczyzną, który występował pod tym ostatnim pseudonimem. Z późniejszych ustaleń policji wiemy, że jest nim 27-letni łodzianin.
27-latek po chwili rozmowy zaczął namawiać „Julcię” na spotkanie. W końcu zaproponował: „Zapraszam do mnie na herbatkę i coś słodkiego”.
„Julia” dopytywała, co ma na myśli. „Czekolada, słodycze i całuski, albo gdybyśmy chcieli, to coś więcej też” - napisał na czacie 27-latek.
W dalszej rozmowie dał dziewczynie do zrozumienia, że na seks też liczy, o ile ona będzie chciała. W odpowiedzi kolejny raz „Julia” przypomniała: „Tylko, że mam 13 lat i nie chciałabym, żeby się ktoś dowiedział”.
Pedofil jeszcze przez kilkanaście minut opowiadał „Julii” w szczegółach, co będzie z nią robił, gdy się spotkają. Wysłał jej też zdjęcie, aby przekonać się, czy podoba się dziewczynce. Jednocześnie nalegał na szybkie spotkanie, najlepiej jeszcze tego samego dnia. Proponował, by „Julcia” przyjechała do niego, ale ona wolała spotkać się z nim „u siebie”.
Umówili się w czwartek o godz. 17.15 na ulicy Zachodniej przy Ogrodowej. - Miał wejść do bramy pod numerem 53 i zadzwonić domofonem pod podany numer - mówi Damian.
Raper czekał przed bramą. Przypadkowo spotkał kolegę. Gdy nadszedł pedofil z butelką w ręce, mężczyzna rozpoznał go od razu. - Chwilę z nim rozmawialiśmy. Chcieliśmy zaprowadzić go do parku i poczekać tam na policję. On jednak zaczął uciekać - opowiada muzyk.
Pedofil uciekł do Żabki przy ulicy Nowomiejskiej. Zadzwonił na policję i poskarżył się, że jest śledzony i obawia się o życie. Do sklepu wbiegł, krzycząc, że gonią go bandyci.
Damian z kolegą po chwili też byli w sklepie. Opowiedzieli, o co chodzi, poprosili o zablokowanie drzwi i poczekali na policję. - Przy mężczyźnie znaleziono prezerwatywy, alkohol i kartkę z adresem umówionego spotkania - mówi młodszy inspektor Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania podejrzewanego policjanci zabezpieczyli do badań laptopy i inne nośniki danych.
27-letni mieszkaniec łódzkich Bałut usłyszał prokuratorskie zarzuty składania przez internet 13-latce propozycji obcowania płciowego i podejmowania działań, zmierzających do ich realizacji, za co grozi do dwóch lat więzienia. - Mężczyzna przyznał się do przedstawionego zarzutu - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratura okręgowego w Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
