Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianki biorą ślub z cudzoziemcami

Alicja Zboińska
Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
W Łodzi jest coraz więcej mieszanych małżeństw. Łodzianki najczęściej decydują się na ślub z Brytyjczykami.

Małżeństwa z cudzoziemcami należą do rzadkości. Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", od 2002 r. zawarliśmy jedynie 44 tys. małżeństw z obywatelami innych państw. To zaledwie 1,7 proc. wszystkich formalnych związków. Tymczasem w Łodzi mieszanych małżeństw jest więcej.

W I półroczu 2014 r. w Łodzi zawarto 38 ślubów z obcokrajowcami, co stanowi 3,6 proc. wszystkich małżeństw z tego okresu.
- Związki małżeńskie z obywatelami innych państw zawierają głównie łodzianki - mówi Grzegorz Gawlik, główny specjalista z biura prasowego łódzkiego magistratu. - Jeden związek małżeński został zawarty przez łodzianina z obywatelką Filipin, dwa z obywatelkami Ukrainy i jeden z obywatelką Wielkiej Brytanii.

Łodzianki najczęściej decydują się na związki z Brytyjczykami. W pierwszym półroczu 2014 r. łódzkie urzędy stanu cywilnego udzieliły ośmiu takich ślubów. Na ślubnym kobiercu w Łodzi w tym czasie stanęło także po trzech Ukraińców i Rosjan, a także po dwóch Francuzów i Portugalczyków.

Łodzianki poślubiły także: Rumuna, Norwega, Filipińczyka, Białorusina, Turka, Algierczyka, Pakistańczyka, Marokańczyka, Irakijczyka, Mołdawianina, Kameruńczyka, Hiszpana, Węgra, Amerykanina i mieszkańca karaibskiej Dominikany.

Małżeństwom z cudzoziemcami przyjrzał się też Urząd Statystyczny w Łodzi. Okazuje się, że od 2006 r. nieznacznie spadła liczba mieszkańców Łódzkiego, którzy żenią się z przedstawicielkami innych państw. W 2006 r. na taki krok zdecydowało się 52 panów, rok później 51, a w 2008 r. - 50. Od tego czasu liczba ślubów zawartych przez mieszkańców Łódzkiego z cudzoziemkami wahała się od 47 osób w 2009 r. do 36 w ubiegłym roku.

Łodzianki i mieszkanki regionu są bardziej skłonne wiązać się z kimś, kto nie urodził się w Polsce. W 2006 r. cudzoziemców wybrało 136 pań, rok później już 154, a w 2008 r. - 164 kobiety.

Rekordową liczbę cudzoziemskich ślubów w naszym regionie odnotowano w 2009 roku. Na ślubnym kobiercu stanęło wtedy 171 mieszkanek Łódzkiego. Od tego czasu ta liczba spada, do 139 w ubiegłym roku.

Okazuje się, że nasz kraj pod tym względem wyróżnia się na tle Unii Europejskiej. Znajduje się na końcu zestawienia. Najwięcej małżeństw z cudzoziemcami zawieranych jest w Szwajcarii. Stanowią one aż 35,6 proc. wszystkich ślubów. Drugie miejsce pod tym względem należy do Luksemburga (29,4 proc.).

W Norwegii 23,9 proc.małżeństw jest mieszanych, a w Holandii 22,2 proc.

Co piąte małżeństwo w Portugalii to ślub z obcokrajowcem. Podobnie wygląda to w republikach bałtyckich (na Litwie, Łotwie i Estonii).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki