Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianki najchętniej kupują Forda lub Kię

Alicja Zboińska
Panie wolą większe samochody...
Panie wolą większe samochody...
Ford focus, mondeo i suv Kia Sportage - takimi samochodami najchętniej jeżdżą łodzianki i mieszkanki regionu. Wbrew obiegowej opinii panie nie wybierają małych aut, tylko stawiają na wersje combi lub limuzyny. Co ciekawe, to panowie wybierają auta pod wpływem emocji, panie potrzebują więcej czasu na zastanowienie się. Sprawdzili to łódzcy bankowcy, którzy prześledzili operacje finansowe swoich klientów.

Co trzeci klient, który w ciągu ostatniego roku skorzystał z oferty kredytu samochodowego w MultiBanku to kobieta. Panie pożyczają na ten cel średnio około 50 tys. zł (mając około 40 proc. wkładu własnego). Kredyt przeciętnie spłacają przez pięć lat.

Statystyki dotyczące mężczyzn wyglądają niemal identycznie. - Mieszkanki Łodzi decydując się na auto ze średniej półki, zazwyczaj sięgają po takie same marki co mężczyźni. W obu przypadkach klienci naszego banku zazwyczaj stawiają na samochody z logo forda, kia oraz hyunday'a. Co więcej, także w zakresie konkretnych modeli nie zauważamy istotnych różnic związanych z płcią klienta - mówi Paula Nachnybida, ekspert ds. kredytów samochodowych w MultiBanku i mBanku. - Wbrew powszechnej opinii, panie decydując się na zakup samochodu nie wybierają aut małych, a raczej wersję typu limuzyna czy combi. W 2011 roku najwięcej kredytów zaciągniętych przez nasze klientki przeznaczonych zostało na zakup takich modeli jak ford focus, mondeo oraz suv kia sportage.

Eksperci potwierdzają także, że wbrew temu, co się powszechnie sądzi, panie do zakupu samochodu podchodzą bardzo racjonalnie, panowie natomiast częściej dają się porwać emocjom. Panie potrzebują więcej czasu do namysłu, nie działają pod wpływem impulsu. Okazuje się także, że przedstawiciele obu płci zwracają taką samą uwagę na kolor lakieru. Potwierdzają to dilerzy samochodowi.

- Wśród naszych klientów największym zainteresowaniem cieszą się tzw. bezpieczne kolory. Rzadko przyjmujemy zamówienie na czerwone czy żółte auto. Panowie i panie w równym stopniu zwracają też uwagę na praktyczne elementy, czyli moc silnika, kolor tapicerki czy uchwyty na napoje oraz pojemność bagażnika - podkreśla Agnieszka Zachaj-Zafirow, marketing menedżer sieci Inchcape Motor, dystrybutora BMW.

Okazuje się, że łodzianki coraz częściej są fachowo przygotowane do zakupu auta, nie polegają tylko na mężczyznach. Panowie planujący zakup auta są za to bardziej rozrzutni. W 2011 r. najdroższe auto, którego zakup został współfinansowany kredytem z MultiBanku, nabył mężczyzna i było to Porsche (o wartości 522 tys. zł). W przypadku pań maksymalna kwota nie przekroczyła 234 tys. zł (tyle kosztowało BMW).

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki