Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzka hala areną popisów rodem z "Kill Billa" [ZDJĘCIA]

Wojciech Grzegorczyk
Szczegółowo dopracowana choreografia, zwinność, ekspresja i świetne władanie mieczem - to wszystko mogli oglądać w środę widzowie zgromadzeni na obiekcie sportowym przy ul. Małachowskiego.

Kengishu Kamui to istniejąca od ponad 15 lat grupa z Japonii, która specjalizuje się w walce na miecze. Ale nie są to zwykłe pojedynki, a raczej całe niezwykle rytmiczne przedstawienia z pogranicza sztuk walki, aktorskich działań i performance'u.

Grupa pod wodzą Tetsuro Shimaguchi, który jest autorem oryginalnego stylu walki kengido, brała udział w realizacji scen walki w filmie Quentina Tarantino "Kill Bill". Styl ten łączy elementy kenjitsu, czyli władania japońskim mieczem, oraz sztuk ekspresyjnych.

Pokazowi zawodników z Kraju Kwitnącej Wiśni, oprócz ukazaniu łódzkiej widowni walorów wizualnych tego spektaklu, przyświecał jeszcze jeden cel - zwrócenie uwagi na kwestie związane z kulturą japońską i ukazanie jej specyfiki na tle polskich zwyczajów.

Organizatorzy imprezy - Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Łodzi oraz Fundacja Surei No Mon - wystosowali list intencyjny do ambasady japońskiej, aby objęła patronat nad powstającym wkrótce w hali MOSiR Centrum Sportu i Kultury Japońskiej.

- Wierzymy, że to dobry początek do szerszego zainteresowania kulturą japońską i integracji tego środowiska - mówi Jacek Wolski, kierownik Dzialu Sportu MOSiR.

Centrum miałoby skupiać dzieci i młodzież chętne do spróbowania swoich sił w bezpłatnych warsztatach sztuk walki z Japonii i zgłębienia fenomenu kultury tego kraju.

Fundacja Surei No Mon, działająca na rzecz współpracy polsko-japońskiej w pełni aprobuje powstanie tej placówki.

- Pełna ekspresji szkoła tańca z wykorzystaniem miecza odwołuje się do duchowości i medytacji, przywraca ducha samuraja - tłumaczy Andrzej Matliński, prezes zarządu fundacji.

Taki kompleks tylko scementuje ośrodki japońskich sztuk walki w Łodzi.

- To bardzo pożyteczna inicjatywa, skupiająca różne dziedziny zainteresowań w obrębie Japonii - mówi Włodzimierz Małecki, prezes zarządu Polskiego Związku Kendo w Łodzi.

Organizatorzy projektu przewidują, że najpóźniej za dwa tygodnie podpiszą umowę o utworzeniu centrum, a od nowego roku udostępnią pełną ofertę zajęć.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki