Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzka PO chce wykluczyć SLD z rady miasta?

Jolanta Sobczyńska
W 2014 r. łodzianie wybiorą 40 a nie jak do tej pory 43 radnych
W 2014 r. łodzianie wybiorą 40 a nie jak do tej pory 43 radnych Jakub Pokora
Łódzka rada miejska nowy podział na okręgi wyborcze w mieście. Będzie obowiązywał w wyborach samorządowych w 2014 r. Radni SLD w akcie protestu w ogóle nie wzięli udziału w głosowaniu. Twierdzą, że nowy podział wyeliminuje wszystkie małe partie z przyszłej Rady Miejskiej.

W 2014 r. łodzianie wybiorą 40 a nie jak do tej pory 43 radnych. To efekt spadku liczby ludności w Łodzi, w której mieszka już tylko 682 tys. osób. Zgodnie z propozycją władz Łodzi (PO) miasto zostanie podzielone na 8 okręgów wyborczych. W każdym z nich do rady dostanie się pięć osób.

- Taki podział winduje gigantyczny próg wyborczy - argumentował Maciej Rakowski, radny SLD. - Wyrzuca na margines partie, które nie mogą osiągnąć 10-, 12-procentowy wynik w wyborach. Czy Platforma Obywatelska liczy na poprawienie swojej pozycji wyborczej i politycznej przez rozstrzygnięcia prawne? Oby się nie przeliczyła...

Radny Rakowski dwukrotnie składał wniosek o przełożenie głosowania w tej sprawie na listopad i ponowne przeanalizowanie podziału na okręgi. - Nie możemy przesuwać głosowania, bo obliguje nas prawo wyborcze i związane z nim terminy - odpowiadała Katarzyna Korowczyk, pełnomocnik prezydent Łodzi ds. wyborów.

Katarzyna Korowczyk poinformowała radnych, że prezydent Hanna Zdanowska (PO) rozważała podział Łodzi na mniejszą liczbę okręgów, w których byłaby wybierana większa liczba radnych. - Ale przy większej liczbie okręgów wyborcy będą bliżej radnych, których będą chcieli poznać i ewentualnie wybrać - przekonywała Katarzyna Korowczyk.

- Dlaczego my nie wiedzieliśmy o tych planach pani prezydent i czemu nie mogliśmy ich przeanalizować - pytał Tomasz Trela, wiceprzewodniczący klubu radnych SLD.

"Nowy podział na okręgi wyborcze faworyzuje duże partie kosztem mniejszych"

Radni SLD podkreślali, że przy wyborze pięciu radnych w okręgu, przy dzisiejszych sondażach, szansę wejścia do rady mają dwie partie - PO i PiS. Gdyby w okręgu wybierano 6 lub 7 radnych szansę na wejście do rady miały by też małe partie.

- To dążenie do układu dwupartyjnego - popierał wnioski radnych lewicy Witold Rosset, radny bezpartyjny, który kilka tygodni temu został wykluczony z klubu Platformy Obywatelskiej.

W ciągu trzech miesięcy w Łodzi będzie przeprowadzony też podział na obwodowe komisje. Mogą się zmienić siedziby komisji wyborczych.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki