Szkoła Filmowa w Łodzi z powodu koronawirusa zmieniła zasady przyjęć na studia aktorskie. Coroczne śpiewy i recytacje kandydatów przed komisją artystów z "Filmówki" zastąpią nagrania z takich występów oraz rozmowy zdalne.

>>> Czytaj więcej na kolejnym slajdzie >>>

Szkoła Filmowa w Łodzi z powodu koronawirusa zmieniła zasady przyjęć na studia aktorskie. Coroczne śpiewy i recytacje kandydatów przed komisją artystów z "Filmówki" zastąpią nagrania z takich występów oraz rozmowy zdalne. Największe uczelnie w mieście jeszcze nie ogłosiły, jak będzie wyglądał nowy rok akademicki. Czy pójdą za przykładem Uniwersytetu Śląskiego, którego rektor podjął decyzję, iż większość zajęć wciąż będzie prowadzona na odległość?

Tegoroczni absolwenci liceów ogólnokształcących oraz techników dopiero 11 sierpnia dowiedzą się, czy uzyskali przepustkę do ubiegania się o przyjęcie na uczelnie – czyli świadectwo dojrzałości. Ale dzień ogłoszenia wyników czerwcowej matury to tylko jedna z ważnych dat dla kandydatów na studia w roku akademickim 2020/2021.
Np. Uniwersytet Łódzki listy zakwalifikowanych na swoje kierunki ogłosi 10 września. Wtedy w Szkole Filmowej w Łodzi będzie trwał pierwszy etap rekrutacji na Wydział Aktorski. W tym roku jego siedziby nie odwiedzą setki młodych kobiet i mężczyzn, aby wyśpiewać przed komisją wykładowców ulubioną piosenkę ludową oraz wyrecytować wybrany wiersz i fragment prozy.

„W związku ze szczególną sytuacją zagrożenia zdrowia, wywołaną pandemią wirusa Covid -19, w trosce o bezpieczeństwo nas wszystkich, jesteśmy zmuszeni zweryfikować tryb postępowania rekrutacyjnego na Wydział Aktorski” – ogłosiła uczelnia w komunikacie do kandydatów. Będą oni, zamiast corocznych występów na uczelni, dostarczać komisji rekrutacyjnej swoje filmowe wizytówki, zamieszczane w portalu You Tube. W dniach 7-12 września wykładowcy wydziału rozstrzygną, którzy spośród autorów nagrań przejdą do drugiego etapu. Ten będzie polegał na rozmowie – ale prowadzonej zdalnie. Dopiero w trzecim etapie nieliczni z pozostałych kandydatów pojawią się na "Filmówce". 26 września wykładowcy ustalą listę z ok. 20 nazwiskami przyjętych na aktorstwo (w ostatnich latach liczba chętnych zbliżała się do tysiąca).

>>> Czytaj więcej na kolejnym slajdzie >>>

Co słychać na największych z naszych uczelni? Jedna z nich w końcówce lipca wyznaczyła "Zasady uczestnictwa studentów i uczestników studiów doktoranckich w zajęciach realizowanych na terenie Politechniki Łódzkiej". Można w nich wyczytać m.in., iż studenci w salach wykładowych będą przebywali w zakryciach twarzy, z wyjątkiem sytuacji, gdy odległość między nimi wyniesie przynajmniej półtora metra.

- „Do sali, w której odbywają się zajęcia studenci wchodzą pojedynczo, na zaproszenie prowadzącego i zajmują wskazane przez prowadzącego miejsca. Nie jest możliwy samodzielny wybór i zmiana miejsc oraz przemieszczanie się po sali w trakcie trwania zajęć” - zastrzega kolejny punkt nowego regulaminu PŁ.

„Zasady uczestnictwa” są już ogłoszone z myślą o nowym roku akademickim, chociaż ostateczne decyzje w sprawie jego przebiegu władze PŁ mają podjąć w drugiej połowie sierpnia. Według wcześniej ogłoszonego kalendarza, 31 sierpnia studenci politechniki mają wrócić do kampusu, aby do 24 września dokończyć sesję (na przełomie czerwca i lipca zdawali egzaminy tylko zdalnie, a w ten sposób nie da się zaliczyć np. zajęć laboratoryjnych).

Termin „tradycyjnej” części sesji egzaminacyjnej w UŁ to 24 sierpnia – 24 września.

Pierwszą polską uczelnią publiczną, której władze jednoznacznie ogłosiły, że w nowym roku akademickim nie ma mowy do powrotu sytuacji sprzed pandemii jest Uniwersytet Śląski z siedzibą w Katowicach.
„Zakładamy, że większość zajęć w zbliżającym się semestrze prowadzona będzie zdalnie, czyli z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość” – napisał w komunikacie z poniedziałku (3 sierpnia) prof. Ryszard Koziołek, rektor UŚ. Co to oznacza?
„Wszystkie wykłady, lektoraty oraz laboratoria komputerowe będą realizowane w sposób zdalny. Zalecam prowadzenie w formie zdalnej następujących rodzajów zajęć: ćwiczenia, konwersatoria, proseminaria, seminaria, zajęcia tutoringowe” - wymienił rektor z Katowic. Natomiast zalecił on „prowadzenie w formie kontaktowej” laboratoriów, ćwiczeń terenowych, praktyk i warsztatów.