Spektakl „Diabeł, który...” na motywach dramatu Johna Osborne’a na scenie łódzkiego Teatru Studyjnego ze studentami Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej przygotowuje Mariusz Grzegorzek. - W tym tekście wszystko jest ambiwalentne; i to jest w nim najciekawsze - zapowiada reżyser, zarazem rektor Szkoły Filmowej w Łodzi.
Akcja sztuki rozgrywa się w latach 50. XX wieku, w purytańskim środowisku brytyjskiej prowincji. Jak podkreśla reżyser, nie jest to wierna inscenizacja wczesnego dramatu autora (w przekładzie Małgorzaty Semil), tylko jego adaptacja.
Szkoła Filmowa w Łodzi pojedzie z „Śpiewającym obrusikiem” do Wiednia
- Tekst wymagał pogłębienia, reinterpretacji, ale uwiódł mnie swoją młodzieńczą energią, zawartym w nim buntem, który się nie zastanawia, nie próbuje analizować niuansów, tylko jest silnym, bezkompromisowym uderzeniem, z wiarą i żarliwością, których pewnie mnie już trochę brakuje - wyjaśnia Mariusz Grzegorzek, który jest także autorem scenografii.
W obsadzie studenci IV roku Wydziału Aktorskiego: Aleksandra Chapko, Aleksandra Przesław, Marianna Zydek, Cezary Kołacz, Wojciech Lato, Maciej Musiałowski i Tomasz Marczyński. Kostiumy zaprojektowała Matylda Leśnikowska.
Spektakl zostanie zagrany w najbliższą sobotę i niedzielę, następnie w poniedziałek i wtorek. Później będzie można go oglądać od 12 listopada.
Festiwal Szkół Teatralnych. Niepocieszona stolica, spór o werdykt, a pośrodku dobro młodych aktorów
Debiutancka sztuka „młodego gniewnego” Johna Osborne’a zdaje się być idealnym materiałem dla młodych aktorów.
- Z młodymi ludźmi dużo łatwiej „zaszaleć”, energetycznie się podpalić, stworzyć coś niezwykłego: to ludzie, którzy nie nabyli zawodowej rutyny, pełni entuzjazmu i determinacji. To rodzaj energii, której sam, w wampiryczny sposób, potrzebuję - podkreśla Mariusz Grzegorzek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?