Demograf o liczbie ludności
W Łodzi mieszka więcej osób niż wynikało z bieżącej ewidencji ludności. Inaczej jest w Piotrkowie Trybunalskim, który nieco ponad 4 proc. mieszkańców. W większości powiatów naszego województwa bieżące dane były zbyt optymistyczne.
Prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego przyjrzał się wynikom Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021 i porównał je z danymi z bieżącej ewidencji ludności, jakie publikuje Główny Urząd Statystyczny.
Czytaj dalej
Demograf o liczbie ludności
Chciał sprawdzić, jak duże będą rozbieżności między liczbami.
- Spis powszechny, który odbywa się co dziesięć lat, służy urealnieniu danych z bieżącej statystyki - mówi prof. Szukalski. - W dużych miastach np. wiele osób nie dopełnia obowiązku meldunkowego, wskutek czego liczba ludności bywa zaniżana. Tak wynika z porównania danych dla Łodzi, spis pokazał, że mieszkają tu 670.642 osoby, natomiast z ewidencji wynikało, że jest to niespełna 668 tys. osób.
Czytaj dalej
Demograf o liczbie ludności
Nie jest to tylko łódzka specyfika: niedoszacowany był tak Wrocław, który zepchnął Łódź z demograficznego podium i został trzecim miastem w kraju pod względem liczby ludności. W przypadku stolicy województwa dolnośląskiego różnica jest znacząca: z ewidencji na koniec czerwca 2021 wynikało, że mieszka tu 641.201 osób, natomiast spis pokazał, że mieszkańców jest aż 672.929.
Czytaj dalej
Demograf o liczbie ludności
W województwie łódzkim największy ubytek ludności w tym porównaniu dotyczy Piotrkowa. Z danych na koniec czerwca 2021 wynikało, że mieszka tu 71.655 osób, a spis powszechny pokazał, że jest ich 68.978, czyli nieco ponad 4 proc. mniej.
- Dane z Piotrkowa potwierdziły to, co od dawna podejrzewano: że z miasta wyjeżdżają młode osoby, natomiast formalnie się nie wymeldowują - mówi prof. Szukalski. - Dla piotrkowian oznacza to, że właśnie wzrósł ich średni dochód, gdyż dochód miasta jest dzielony przez mniejszą liczbę mieszkańców.
Czytaj dalej