Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki oddział NFZ chce zapłacić szpitalom zaległe pieniądze

Joanna Barczykowska
Grzegorz Gałasiński
Dyrektorzy największych szpitali w województwie łódzkim, marszałek województwa ds. służby zdrowia, rektor Uniwersytetu Medycznego w Łodzi i nowa dyrektor Narodowego Funduszu Zdrowia - wszyscy oni spotkali się we wtorek w Łodzi, żeby porozmawiać o tym, co czeka łódzką służbę zdrowia w 2013 roku.

Rektor Uniwersytetu Medycznego, który zarządza pięcioma szpitalami klinicznymi w Łodzi, powiedział, że nie planuje przekształceń w spółki.

- Szpitale te mają specjalne zadanie. W klinikach nie tylko leczy się pacjentów, ale także kształci się przyszłych lekarzy. Wymiana kadr lekarskich jest dziś jednym z naszych najważniejszych zadań. Liczymy też na lepsze kontrakty z NFZ, a szpitale są na to przygotowane. Chcemy też odzyskać te umowy, które straciliśmy na skutek dzikiego kontraktowania usług w 2011 roku. Wtedy to nowe, przez nikogo niekontrolowane przychodnie, wpisywały w ofertach nieistniejące parametry - mówi prof. Paweł Górski, rektor Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Najwięcej czasu pochłonęła rozmowa o pieniądzach, a tych, jak wiadomo, zawsze w służbie zdrowia brakuje. Wojewódzki oddział NFZ w Łodzi na leczenie mieszkańców wyda w tym roku 4 mld 260 mln zł - prawie 100 mln zł więcej niż przed rokiem.

- Województwo łódzkie należy do tych, w którym nakłady na opiekę zdrowotną wzrosną w tym roku. Mamy jednak problem nadwykonań z lat poprzednich. W Łodzi w zeszłym roku nadwykonania sięgnęły 150 mln zł, a w całej Polsce ponad 2,6 mld zł. Warto wspomnieć, że mamy też niewykonania kontraktów w wielu miejscach. W Łodzi niewykonania sięgnęły 62 mln zł i ta kwota pokryje część nadwykonań. Pozostałe postaramy się spłacić z rezerwy - zapowiedziała Wiesława Kłos, zastępca prezesa ds. finansowych NFZ.

W Łodzi nadwykonania nie były szpitalom płacone od 2010 roku. To ma się szybko zmienić, dzięki czemu szpitale podreperują budżety. Sytuacja, gdy szpitale pod koniec roku wstrzymują przyjęcia, bo skończyły się kontrakty ma się dzięki temu już nie powtórzyć.

- Przygotowałam pakiet propozycji zapłaty za nadwykonania w 2010 i 2011 roku. W lutym chcę te propozycje przedstawić dyrektorom szpitali - mówiła Jolanta Kręcka, dyrektor łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Nowa dyrektor łódzkiego NFZ chciałaby zwiększyć wydatki na opiekę długoterminową. Dziś na jednego ubezpieczonego mieszkańca województwa łódzkiego przypada w roku na ten cel tylko 20 zł. Średnia krajowa jest o 10 zł - czyli o połowę - większa.

- Biorąc pod uwagę demografię naszego województwa, należałoby się pochylić na tym problemem - uważa Kręcka. - W tym roku planujemy też podwyżkę wydatków na sprzęty ortopedyczne, bo zrobiła się już długa kolejka potrzebujących. To samo dotyczy aparatów słuchowych.

Potrzeba w Łódzkiem więcej łóżek geriatrycznych. Spośród 14 tys. łóżek w szpitalach regionu, tylko 1,3 tys. przeznaczonych jest właśnie na opiekę długoterminową.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki