Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki profesor nie dorobi bez zgody rektora

Maciej Kałach
Prof. Włodzimierz Nykiel, rektor Uniwersytetu Łódzkiego, swoje zarządzenie podpisał 1 lipca
Prof. Włodzimierz Nykiel, rektor Uniwersytetu Łódzkiego, swoje zarządzenie podpisał 1 lipca Krzysztof Szymczak
Łódzkie publiczne szkoły wyższe ograniczają swoim wykładowcom możliwości pracy w prywatnych uczelniach w woj. łódzkim

Wykładowcy Uniwersytetu Łódzkiego nie mogą prowadzić działalności dydaktycznej na innych uczelniach - chyba że zgodzi się na to rektor UŁ. Zarządzenie z 1 lipca podpisane przez prof. Włodzimierza Nykiela, rektora uczelni, jest najbardziej restrykcyjne dla samodzielnych pracowników naukowo-dydaktycznych, czyli profesorów i doktorów habilitowanych. Nie będą oni mogli pracować w innych szkołach wyższych w woj. łódzkim.

- Chodzi o wyeliminowanie zachowań sprzeciwiających się regule uczciwej konkurencji - tłumaczy Tomasz Boruszczak, rzecznik UŁ. - Przepis nie obejmuje pracowników innych niż samodzielni ze względów socjalnych.

Rektorowi UŁ trzeba też zgłaszać prowadzenie własnej działalności gospodarczej, choć w tym przypadku jego zgoda nie jest wymagana. Dla przykładu prawnik może więc prowadzić kancelarię, socjolog - prowadzić komercyjne badania dla branży reklamowej.

Poruszając się na granicy prawa nauczyciel akademicki, zamiast drugiego etatu, mógłby założyć firmę i jako firma podpisać umowę z inną uczelnią. Jednak ściga to ZUS, poza tym wykładowca bez etatu nie jest brany pod uwagę do minimum kadrowego, niezbędnego, by uczelnia mogła prowadzić kierunek.

Na UŁ zatrudnionych jest obecnie 3983 pracowników. O zgodę rektora na drugi etat musi się pytać 2355 nauczycieli akademickich. Dorabiać u konkurencji z województwa, według nowych przepisów, na pewno nie może 222 profesorów tytularnych. Ale profesor, który uzyskał zgodę na drugi etat przed 1 lipca, może dorobić u konkurencji bez narażania się na sankcje przez cały przyszły rok akademicki. Gdyby zaczął pracować u konkurencji bez pozwolenia, groziłoby mu wypowiedzenie na uniwersytecie.

Rektor UŁ wydał zarządzenie na podstawie zmiany ustawy o szkolnictwie wyższym z 2012 r. To ona dała władzom uczelni prawo do ograniczania dwuetatowości, przewidując 3-letni okres przejściowy dla osób, które w momencie ogłoszenia ustawy dorabiały poza macierzystą szkołą. Okres przejściowy kończy się także na Uniwersytecie Medycznym, zaś w przypadku pracowników proszących rektora UM o zgodę na drugi etat, już po 2012 r. zdarzały się odmowy.

Wewnętrzne przepisy zmieniła też Politechnika Łódzka.

- Każdy wniosek jest indywidualnie rozpatrywany przez rektora PŁ. Decyzja opiera się na przesłankach wynikających z okoliczności dotyczących konkretnego pracownika - informuje Anna Boczkowska z działu promocji PŁ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki