Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki zespół nie wróci do "Bitwy na głosy"

Joanna Barczykowska
Krzysztof Szymczak/archiwum
Fani Moniki Kuszyńskiej domagają się przywrócenia łódzkiej drużyny do telewizyjnego programu "Bitwa na głosy". Żądanie uzasadniają błędnymi SMS-ami, które telewizja rozsyłała do widzów. W efekcie głosy zmylonych fanów trafiały na konto Ryszarda Rynkowskiego, a nie Moniki Kuszyńskiej.

Telewidzowie poczuli się oszukani i wysłali petycję do zarządu TVP o przywrócenie Moniki Kuszyńskiej do programu. Pod petycją podpisało się prawie 500 osób. TVP zdecydowała jednak w środę, że mimo błędu, drużyna Moniki nie wróci do programu.

- Błąd pojawił się w jednym z SMS-ów zwrotnych, zachęcających do dalszego wspierania drużyny Kuszyńskiej. Z danych na serwerach wynika, że spośród wszystkich osób, które wysłały SMS-a na drużynę Moniki, tylko 242 osoby wysłały dodatkowego błędnego SMS-a o treści 5, czyli na Ryszarda Rynkowskiego - twierdzi Joanna Stempień-Rogalińska, rzecznik TVP.

Łódzka drużyna odpadła z "Bitwy na głosy" przez błąd TVP?

- Różnica głosów pomiędzy zespołem 1 i 6 w dogrywce wyniosła 1183 głosy. Po dodaniu 242 głosów zespołowi nr 6 różnica zmniejszyła się, ale nie miało to wpływu na wynik odcinka.

- Mogę zapewnić, że system, którym się posługujemy przy obsłudze konkursów smsowych jest w 100 proc. sprawdzony i transparentny - mówi Artur Rutkowski, Menedżer Zespołu ds. Projektów Multimedialnych i Mediów Interaktywnych TVP - Mamy możliwość wglądu w każdy raport i sprawdzenia dosłownie każdego pojedynczego smsa. Dlatego mogliśmy z dokładnością do jednego smsa sprawdzić całość głosowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki