Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki Zespół Parlamentarny nie spotyka się, bo posłowie się kłócą

Marcin Darda
Wojciech Barczyński/Polska Presse
Powołany z wielkim szumem Łódzki Zespół Parlamentarny istnieje tylko na papierze. Jego szef nie zwołuje spotkań, bo... posłowie się kłócą.

Zespół ostatni raz zebrał się 13 stycznia 2015 r. w sprawie "spraw bieżących". To było pierwsze spotkanie od... października 2013 r., kiedy to posłowie rozmawiali na temat "stanu realizacji budowy dworca PKP Łódź Fabryczna". Przez 2014 r. nie było ani jednego spotkania. Od sierpnia 2013 r. zespołem dowodzi jego pomysłodawca John Godson, który zastąpił Krzysztofa Kwiatkowskiego. Kwiatkowski został prezesem NIK. Dlaczego zespół przestał działać? Godson powiada, że przyczyn jest kilka.

- Ideą zespołu było działanie dla dobra regionu ponad partyjnymi podziałami, ale podczas spotkań zaczęły dominować kłótnie - mówi poseł Godson. - Poza tym bywały sytuacje, że zwoływałem posiedzenie, a członków zespołu przychodziło tylu, że brakowało kworum, więc spotkanie się nie odbywało... Ale gdy rozesłałem pytania do wszystkich, czy na pewno chcą nadal być członkami zespołu, nikt nie odpowiedział, że nie chce.

Godson dodaje też kolejny powód: część posłów znacznie bardziej angażuje się w Parlamentarny Zespół ds. Obwodnic Łodzi, założony przez Dariusza Jońskiego (SLD)... sekretarza Łódzkiego Zespołu Parlamentarnego. W zespole Jońskiego działają głównie posłowie opozycji, nie ma nikogo z PO i PSL.

- Fakt, że założyłem zespół ds. obwodnic jest efektem m.in. tego, że przewodniczący Godson nie chciał zająć się tematem S14 - mówi Joński. - Poza tym on prawie w ogóle nie zwoływał posiedzeń.

Tymczasem Godson twierdzi, że Joński jako sekretarz też może zwoływać posiedzenia.

Wybór Godsona na szefa, według niektórych posłów zespołu, mógł być błędem, bo chwilę po wybraniu go na przewodniczącego, czarnoskóry poseł odszedł z PO. Tymczasem szefem takiego zespołu powinien być ktoś z koalicji rządzącej, bo wtedy jest lepsza komunikacja z aparatem urzędniczym rządu i zwiększenie szans na skuteczniejszy lobbing.

- Od stycznia poseł Godson znów jest w koalicji, bo wszedł do klubu PSL - mówi poseł SLD Cezary Olejniczak. - Ale posiedzeń nie zwołuje. Być może przewodniczący Godson to nie ten sam poziom charyzmy, co Kwiatkowski...

Według statystyk, Kwiatkowski jako szef Łódzkiego Zespołu Parlamentarnego zorganizował 9 posiedzeń, przypisuje mu się również sukces, jakim w 2012 r. było odwołanie ówczesnego szefa łódzkiego NFZ za fatalny przebieg kontraktowania. Kwiatkowski był z PO, ale wśród posłów tej partii Łódzki Zespół Parlamentarny nie był zbyt popularny. Nie wstąpił do niego Cezary Grabarczyk. Oficjalnie tłumaczono to tym, że był wicemarszałkiem Sejmu, jednak pojawiły się interpretacje, że to ze względu na konflikt z Kwiatkowskim.

W kwietniu 2013 r. zespół opuściło sześcioro parlamentarzystów PO, na czele z szefem regionu łódzkiego Andrzejem Biernatem, a senator Maciej Grubski mówił wprost, że odchodzi, bo "zespół uderza w prezydent Łodzi Hannę Zdanowską". Dziś jest w nim 21 parlamentarzystów, tymczasem w Sejmie i Senacie Łódzkie reprezentuje 38 posłów i senatorów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki