Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie dla obronności | Jesteśmy nerwem polskiej armii, bez nas nie zadziała żaden rodzaj wojsk

Sławomir Sowa
płk. Wojciech Daniłowski, dowódca 15. Sieradzkiej Brygady Wsparcia Dowodzenia
płk. Wojciech Daniłowski, dowódca 15. Sieradzkiej Brygady Wsparcia Dowodzenia fot. 15. Sieradzka Brygada Wsparcia Dowodzenia
Jesteśmy nerwem polskiej armii, bez nas nie zadziała żaden rodzaj wojsk. Rozmowa z płk. Wojciechem Daniłowskim, dowódcą 15. Sieradzkiej Brygady Wsparcia Dowodzenia

Na czym polegają zadania brygady?

Odpowiadamy za rozwinięcie systemów teleinformatycznych i zabezpieczenie funkcjonowania stanowisk dowodzenia.

Kiedy ludzie widzą czołgi, samoloty, kawalerię powietrzną, to robi wrażenie. Nie ma pan poczucia, że wsparcie dowodzenia i łączność to trochę mało efektowna strona wojska?

Ja zawsze powtarzam, że my, łącznościowcy i informatycy, jesteśmy żołnierzami drugiego planu. Rozpoczynamy rozwijanie systemów łączności jako pierwsi i kończymy zadanie jako ostatni. Jeśli my nie rozwiniemy stanowisk dowodzenia i nie uruchomimy sieci informatycznych, nie może pracować system walki, rozpoznania, artylerii, lotnictwa. Jesteśmy nerwem armii, bez nas nie zadziała żaden rodzaj wojsk.

Dowódcą brygady jest pan od trzech lat, ale w samej brygadzie służy pan od początku lat 90. Jak bardzo zmieniła się brygada w tym czasie?

Służbę w brygadzie rozpocząłem w 1990 roku. Zaczęła wtedy wkraczać całkowicie inna technologia, mniej ludzi potrzebnych do obsługi, a jednocześnie nieporównywanie większe możliwości sprzętu, znacznie szybsze rozwijanie systemu łączności. W tej chwili brygada stoi informatyką. Kiedy zaczynałem służbę bazowaliśmy na sprzęcie radzieckim, teraz mamy sprzęt głównie polski, ale też amerykański. A polski sprzęt to najwyższa klasa, światowe standardy.

Jak pan przekonuje młodych ludzi, którzy chcą wstąpić do wojska, żeby przyszli do łączności, a nie na przykład do czołgów?

Ochotników mamy bardzo wielu. Warunki służby są bardzo dobre. Mamy znakomitą bazę szkoleniową i sportową, nowoczesną strzelnicę. Każdy żołnierz, który do nas trafi może rozwijać się od szeregowego do pułkownika. Potrzebujemy żołnierzy różnych specjalności, od informatyków po logistyków i kierowców, ale oczywiście najbardziej jesteśmy zainteresowani specjalistami od cybernetyki, informatyki i automatyki. Dodam, że około stu naszych żołnierzy, to kobiety i znakomicie sprawdzają się na swoich stanowiskach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki