Dla każdej gminy wiejskiej ważny byłby komentarz szczegółowy. Wymagałoby to jednak dostępu do dodatkowych informacji, a nawet przeprowadzenia szczegółowych badań nad zależnościami przyczynowo-skutkowymi. Niemniej Dziennikowa Liga Gmin, opracowana tym razem na podstawie trzyletniego okresu, pozwala zwrócić uwagę na pewne ogólniejsze prawidłowości.
Wyraźnie widać, iż lepiej funkcjonują te gminy wiejskie, które są powiązane z dużymi i średniej wielkości gminami miejskimi lub leżą w bezpośredniej strefie oddziaływania szeroko rozumianego łódzkiego obszaru metropolitalnego. Te gminy to: Andrespol, Ksawerów, Nowosolna, Pabianice, Zgierz. Jednym słowem gminy silnie zurbanizowane.
Druga grupa, która wyraźnie się wydziela, to gminy pozostające pod wpływem potencjału ludnościowego takich miast, jak; Tomaszów, Zduńska Wola, Skierniewice, Łowicz.
Trzecia grupa gmin wiejskich wysoko sytuowanych w rankingu związana jest z istnieniem w pobliżu silnych struktur gospodarczych (kopalnia i elektrownia Bełchatów).
Rozkład przestrzenny gmin wiejskich w przybliżeniu pokrywa się ze stopniem urbanizacji województwa. Nie powinna dziwić też wysoka pozycja gmi-ny Wolbórz (7. miejsce w tym rankingu). Gmina ta od lat stara się o status miasta i raczej powinna być analizowana w grupie gmin miejskich niż wiejskich. Oczywiście zawsze warto sobie zadać pytanie, czy lepiej być wysoko w rankingu gmin wiejskich, czy nisko w wśród gmin miejskich.
Należy zwrócić uwagę nadość niepokojące zjawisko. Pośród pierwszej 50-dziesiątki, aż 21 gmin znalazło się poniżej setnego miejsca, jeśli chodzi o pozyskiwanie funduszy europejskich. Wśród nich są gminy, które wyraźnie przegrywają konkurencję w zabieganiu o fundusze strukturalne z najbliższymi im gminami miejskimi. Dotyczy to gmin wiejskich: Pabianice, Bełchatów, Tomaszów i Łowicz. Nie świadczy to najlepiej o aktywności władz samorządowych, mimo że inne wskaźniki wyniosły je na relatywnie wysokie pozycje w rankingu.
Podobną uwagę możemy odnieść też do gminy Aleksandrów. Z pewnością mieszkańcy tych gmin w dużym stopniu korzystają z sąsiednich gmin miejskich, gdzie zaspokajają większość swoich potrzeb, a statystyka publiczna nie od-zwierciedla tego typu powiązań. Z rankingu gmin wiejskich nasuwa się też bardziej ogólny wniosek, wymagający być może dalszej badawczej weryfikacji, a związany z niską aktywnością władz gmin wiejskich, będących w bezpośredniej strefie migracji mieszkańców z ośrodków miejskich na obszary wiejskie. Zachodzi uzasadniona obawa, że procesy te przyczyniają się do fragmentacji społecznej i roz-rywania tradycyjnych związków społecznych, a tym samym do niższej aktywności władz samorządowych na dawnych obszarach wiejskich. Być może właśnie niskie pozyskiwanie funduszy unijnych ma właśnie w tym swoją przyczynę.
Ogólnych reguł nie narusza-ją nieliczne pozytywne wyjątki: Rokiciny, Rząśnia, Paradyż. Takie gminy powinny być podawane jako dobre przykłady lokalnych inicjatyw, ponieważ dają nadzieję, iż postawienie na liderów i aktywne rady gminne może wyzwolić endogeniczne czynniki rozwoju każdej gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?