Łódź i Ciechocinek nadal nie uruchomiły szpitali tymczasowych
Jeszcze tylko dwa województwa nie podjęły decyzji o otwarciu szpitali tymczasowych: Łódzkie oraz Kujawsko-Pomorskie. W ostatnich dniach rozpoczęto przygotowania do otwarcia szpitali m.in. we Wrocławiu, Warszawie i Gdańsku.
W Łodzi gotowy do uruchomienia jest szpital tymczasowy w hali Expo Łódź. Można w nim leczyć 272 pacjentów, z tego stu pod respiratorami. Jednak na razie szpital pozostanie pasywny.
- To oznacza, że łóżka są serwisowane i gotowe do przyjęcia pacjentów w każdym momencie, gdyby zaszła taka potrzeba – mówił w ubiegłym tygodniu wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński. W piątek w szpitalu serwisowano na przykład instalacje tlenowe.
Dyrektor wydziału zdrowia w urzędzie wojewódzkim Jolanta Kowalik-Gęsiak podkreśla, że nie ma decyzji o otwarciu szpitala tymczasowego.
- Jeśli zapadnie decyzja, będziemy o niej informować – zapewnia. Jak wyjaśnia oprócz liczby hospitalizowanych decydująca będzie też sytuacja w szpitalach.
O tym by nie otwierać jeszcze szpitala tymczasowego zdecydowali wspólnie urzędnicy i lekarze. Uruchomienie szpitala wymaga skierowania tam co najmniej 88 osób, w tym lekarzy, pielęgniarki i personelu pomocniczego.
- Ten personel trzeba wydobyć z innych szpitali, które realizują opiekę zdrowotną dla mieszkańców naszego województwa często także w zakresach niecovidowych – wyjaśniał wojewoda.
Szpital tymczasowy w hali Expo Łódź powstał rok temu. Uruchomiony został dopiero 22 marca. Decyzja zapadła, gdy liczba pacjentów w szpitalach przekroczyła 1,5 tysiąca.
Coraz więcej zakażonych i pacjentów w szpitalach
W piątek rano w szpitalach Łódzkiego leczono 1368 pacjentów z COVID-19. Z prawie 13 tys. łóżek w regionie aż 2100 przeznaczono dla zakażonych. Liczba pacjentów i łóżek szpitalnych przekształcanych w covidowe rośnie z dnia na dzień, tydzień wcześniej pacjentów było 1075, a łóżek 1744. Coraz więcej szpitali w regionie przekształca łóżka w covidowe. Miejsca w zwykłych szpitalach jeszcze są, na przykład w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi zajętych jest 230 z 312 dostępnych łóżek covidowych.
Brakuje natomiast łóżek internistycznych m.in. dla pacjentów cierpiących na „zwykłe” choroby dróg oddechowych. W tym tygodniu sześć dodatkowych łóżek na internie stworzono w szpitalu bonifratrów w Łodzi, wkrótce nowych miejsc ma być 50.
Jednocześnie rośnie liczba nowych zakażeń. W środę po raz pierwszy tej jesieni było ponad 1,5 tys. dziennych przypadków, w czwartek i w piątek po niecałe 1,4 tys.
Z powodu rosnących zakażeń od soboty punkty bezpłatnych testów na COVID-19 działające w ramach NFZ będą czynne także w weekendy, a w tygodniu będą pracować dłużej.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?