Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie: modernizują sprzęt dla wojska

Sławomir Sowa
archiwum
Zakłady motoryzacyjne AMZ Kutno sprzedały armii dwa transportery opancerzone Żubr, które posłużą jako podwozia dla nowego samobieżnego zestawu przeciwlotniczego Poprad. To obiecujący początek, bo jeśli zestaw pomyślnie przejdzie testy, wojsko może zamówić nawet kilkadziesiąt żubrów.

Według branżowego miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa", dwa żubry sprzedano za blisko dwa mln zł.

To nie jest pierwsza konstrukcja dla wojska przygotowana przez AMZ Kutno. Do Iraku sprzedano ponad 500 samochodów pancernych Dzik-3. Lekko opancerzony pojazd Dzik-2 jest z kolei używany przez Żandarmerię Wojskową. W AMZ stworzono także kilka wersji udanego opancerzonego samochodu patrolowego Tur z myślą o misjach zagranicznych, ale MON ostatecznie wypożyczyło auta od USA. Dziś odmiana wozu Tur-3 przechodzi testy w Indiach, walcząc z zagraniczną konkurencją o zdobycie zamówienia na kilkaset sztuk.

Żubr natomiast, dużo cięższy od tura, początkowo planowany jako mocniej opancerzony i minoodporny transporter żołnierzy, teraz ma większe szanse jako nośnik różnych wersji uzbrojenia. AMZ próbuje także wzbudzić zainteresowanie wersją żubra dla oddziałów antyterrorystycznych, wyposażoną w specjalną rampę, która pozwala szturmować pierwsze piętro bezpośrednio z samochodu i pług do niszczenia przeszkód.

Sukcesy notują także Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 w Łodzi, jedyny w Polsce zakład remontujący ciężkie śmigłowce. WZL nr 1 ostatnio przekazały Marynarce Wojennej śmigłowiec Mi-14 przerobiony z wersji służącej do zwalczania okrętów podwodnych na śmigłowiec ratowniczy.
Łódzkie zakłady remontują i doposażają wojskowe śmigłowce, które trafiają do Afganistanu. W styczniu do Polski trafiły trzy Mi-17, które zostaną w Łodzi opancerzone, uzbrojone, wyposażone w nowe środki łączności i nawigacji oraz dostosowane do lotów nocnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki