Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie naj, czyli ciekawostki Łodzi. Najkrótsza ulica, najwyższy budynek, najstarszy zabytek Łodzi

Anna Gronczewska
Znajdujący się przy Manufakturze pałac Izaaka Poznańskiego, w którym mieści się teraz Muzeum Miasta Łodzi, jest największym tego typu obiektem w kraju.
Znajdujący się przy Manufakturze pałac Izaaka Poznańskiego, w którym mieści się teraz Muzeum Miasta Łodzi, jest największym tego typu obiektem w kraju. Krzysztof Szymczak
Jaki budynek w Łodzi jest najwyższy, a która ulica najkrótsza? Gdzie znajduje się najstarszy zabytek? Która z łódzkich ulic jest najdłuższa, a która najwęższa? Tych naj w Łodzi znajdzie się sporo.

Najkrótsza ulica Łodzi

Ulica Biała odchodzi od ul. Limanowskiego. Uchodzi za jedną z najkrótszych ulic w Łodzi. Jan Krysiak, mieszkaniec pobliskiej ul. Wrześnieńskiej jest tego pewien.

- Ta ulica nie ma nawet pięćdziesiąt metrów długości, nie stoi na niej żaden dom i pewnie nikt na ul. Białej nie jest zameldowany - mówi pan Jan.

Jednak nie koniecznie ul. Biała jest najkrótszą ulicą Łodzi. O takie miano śmiało może z nią rywalizować ul. Portowa na łódzkim Lublinku. Odchodzi od ul. Lotniczej. Wśród najkrótszych ulic naszego miasta na pewno znajdzie się też ul. Abrama Cytryna, która prowadzi do głównej bramy Cmentarza Żydowskiego. Tak jak na ul. Białej nikt na niej nie mieszka.

Najdłuższą jest Piotrkowska?

Najdłuższą łódzką ulica jest ul. Pomorska. Ma dokładnie 11 kilometrów i 311 metrów długości. Zaczyna się na Placu Wolności, a kończy przy słynnym rondzie w Nowosolnej. Ma 608 numerów. Wyliczono też, że ul. Pomorska krzyżuje się z czterdziestoma innymi ulicami. Najpierw nazywała się ulicą Średnią. W 1925 roku przemianowano ją na ul. Pomorską. W czasie okupacji niemieckiej nazywała się Friedrichstrasse. Po zakończeniu wojny jej patronem został Marceli Nowotko. Dopiero po 1990 roku znowu stała się ulicą Pomorską.

Najwęższa..

Jedni twierdzą, że za najwęższą ulicę Łodzi uchodzi ul. Braterska, znajdująca się w pobliżu skrzyżowania ul. Wróblewskiego i al. Jana Pawła II. Inni przekonują, że jest nią ul. Ukryta, leżąca na Chojnach.

Najwyższe

Przez lata za najwyższe budynki niemieszkalne w Łodzi uchodziły dwa wieżowce Centrali Handlu Zagranicznego. Wzniesiono je w 1976 roku, w pobliżu Dworca Fabrycznego, przy ul. Traugutta. Jeden po numerem 21/23, drugi – 25. Mają po 68 metrów wysokości. Jeśli jednak jednak wliczymy tu znajdujące się na ich dachu maszty to osiągną 90 metrów. Łódzkie „bliźniaki” mają po 20 pięter. Z czego 19 nadziemnych i jedną kondygnację podziemną. Wybudowały je „Skórimpex” i „Textilimpex”, jedne z najlepiej funkcjonujące w minionej epoce firmy związane z przemysłem tekstylnym. Po upadku łódzkiego przemysłu włókienniczego w wieżowcu przy ul. Traugutta 21/23 swoją siedzibę miało biuro „Miasto projektu”. Od 2008 roku jest własnością gminy Łódź. Znajduje się w nim m.in. Miejski Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej, a także biura ma Urząd Marszałkowski.
Dziś jednak wieżowce przy ul. Traugutta nie są najwyższymi biurowcami Łodzi. Jest nim Hi Piotrkowska. Ma 21 pięter i 84 metry wysokości. Nie co niższy jest Red Tower. To budynek stojący przy ul. Piotrkowskiej 148/150. Ma on bowiem aż osiemdziesiąt metrów. Ma dwadzieścia cztery kondygnacje, z tego dwie podziemne. Widzimy więc dwadzieścia dwa piętra tego wieżowca.
Natomiast najwyższy łódzki budynek mieszkalny znajduje się na naszym Manhattanie. To wieżowce stojące przy ul. Piłsudskiego 7 i Piotrkowskiej 182. Oba mają po 78 metrów wysokości. Przy czym ten przy ul. Piotrkowskiej 182 ma 26 pięter, a przy ul. Piłsudskiego 7 jedno mniej. Manhattan jest do dziś osiedlem mogącym się poszczycić najwyższymi budynkami mieszkalnymi w mieście.

"Savoy" i telewizja

Warto przypomnieć, że na początku dwudziestego wieku najwyższym łódzkim budynkiem był hotel „Savoy”. Kiedy wybudowano go w 1911 roku wywołał prawdziwą sensację. Miał sześć pięter i trzydzieści pięć metrów wysokości. Nazywano go pierwszy łódzkim drapaczem chmur. Tak było aż lat pięćdziesiątych, kiedy w centrum miasta wybudowano wieżowiec łódzkiego ośrodka telewizji. Hotel „Savoy” stanął na ul. Krótkiej, czyli dzisiejszej Traugutta. Należał do finansisty z Wiednia Salomona Ringera. Projektował go Stefan Lemmene, a budowa zajęła dwa lata, „Savoy” był jak na tamte czasy bardzo nowoczesnym hotelem. Hol zdobiły elektryczne lampy w różnokolorowych abażurach, miał kanalizację, bieżącą wodę, winę, linię telefoniczną.
Po drugiej wojnie światowej przez lata za najwyższy łódzki budynek uchodził ten, w którym mieści się Łódzki Ośrodek Telewizji, przy ul. Sienkiewicza 3/5. Zbudowano go w latach 1951 – 1955 dla Centrali Tekstylnej, ale szybko zajęła go telewizji. Projektował go lwowski architekt Jan Krug. Wieżowiec ma 16 pięter i 54 metry wysokości. Jeśli doliczymy znajdujące się na dachu anteny to będzie miał 72 metry wysokości.

Manufaktura wygrywa

Łódź może się pochwalić tym, że ma największe w Polsce centrum handlowo - usługowo - rozrywkowe w Polsce. To oczywiście Manufaktura. Znajduje się w niej około 250 sklepów, a centrum handlowe wynajmuje 110.000 metrów kwadratowych. Dla przypomnienia Manufaktura to dawna fabryka Izaaka Poznańskiego, a po wojnie Zakłady Przemysłowego im. Juliana Marchlewskiego, zwane „Poltexem”. Znajdujący się przy Manufakturze pałac Izaaka Poznańskiego, w którym mieści się teraz Muzeum Miasta Łodzi, jest największym tego typu obiektem w kraju.
Najdłużej budowany polski szpital to Centrum Kliniczno-Dydaktyczne Uniwersytetu Medycznego. Mieści się między ul. Pomorską, Mazowiecką i Czechosłowacką. Kamień węgielny pod budowę tego centrum wmurowano w 1975 roku. Szpital oddano do użytku w grudniu 2013 roku. Budowa została oficjalnie zakończona. Jednak centrum dalej nie przyjmuje pacjentów. Ma to się stać w tym roku...

Kapliczki z Łagiewnik i kościół św. Józefa

Jest pewien problem z najstarszym łódzkim zabytkiem. Jeśli weźmiemy pod uwagę rozszerzone granice Łodzi to znajdziemy go w Łagiewnikach.. W 1675 roku wybudowano kaplicę św. Antoniego, która stanęła na łagiewnickim wzgórzu. W miejscu tym zaczęły się dziać różne cuda. Po kilku latach kapliczkę przeniesiono na tzw. pustelnię, w okolicę rzeki Łagieniczanki. Stoi tam do dziś. Jest najstarszym zabytkiem zachowanym na terenie Łodzi! T

Jeśli weźmiemy pod uwagę stare granice naszego miasta to za najstarszy zabytek należy uznać kościół św. Józefa znajdujący się dziś przy ul. Ogrodowej. Drewniany kościółek pochodzi z XVIII wieku. Wybudowano go między 1765 a 1768 rokiem, na polecenie biskupa Antoniego Ostrowskiego. Przez wiele lat stał na tzw. Górkach Plebańskich, czyli dzisiejszym Placu Kościelnym. Kiedy zadecydowano, że powstanie tam nowy kościół, stary kościółek postanowiono przenieść na ul. Ogrodową, w miejsce gdzie znajdował się pierwszy łódzki cmentarz grzebalny. Założono go w 1822 roku. Był cmentarzem dwu wyznaniowy. Składał się z części ewangelickiej i katolickiej. Spoczęli tu twórcy przemysłowej Łodzi. Cmentarz zamknięto w 1856 roku. Wtedy to bowiem otwarto istniejący do dziś Stary Cmentarz przy ul. Ogrodowej.

Najstarszym łódzkim parkiem jest Park Źródliska. Znajduje się między ulicą Fabryczną, Przędzalnianą i al. Piłsudskiego. Nazywano go parkiem Kwela. Założono go w 1840 roku.

Dziwne domy

Na pewno najdziwniejsze domy stoją na ul. Kwarcowej. Są częścią osiedla zbudowanego w latach trzydziestych ubiegłego wieku przez Towarzystwo Osiedli Robotniczych. Domy są wąziutkie, jednopiętrowe i kolorowe. Rodzina pani Marii na ul. Kwarcową wprowadziła się już w 1937 roku.

- Mieszkam tu od dziecka – mówi kobieta. - Kiedyś te mieszkania miały pokój na dole, znajdowały się tam schody prowadzące na piętro, do małego pokoiku. Nie było łazienki, ubikacji. Toaleta znajdowała się na zewnątrz. Za to każdy dom ma mały ogródek. Przez te lata każdy sobie mieszkania przebudował, zbudował łazienkę, toaletę.

Tramwaj nr 46

Linia tramwajowa numer 46., biegnąca z Łodzi do Ozorkowa, była najdłuższą nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Miała około 29 kilometrów długości. Tramwaj ruszał z krańcówki na łódzkim Zdrowiu i dojeżdżał do Ozorkowa. Otwarto ją jeszcze przed niemiecką okupacją. Pomysł jej utworzenia pojawił się już w 1913 roku. Planowano nawet, że będzie biegła nie tylko do Ozorkowa, ale też Łęczycy i Kutna. Wybuch I Wojny Światowej pokrzyżował te plany. Budowę linii tramwajowej rozpoczęto dopiero wiosną 1920 roku. Oddano ją do użytku dwa lata później. Tylko z powodu braku materiałów na linią trakcyjną kursowały po niej nie tramwaje, a małe parowoziki. Linie zelektryfikowano w 1926 roku. Z krańcówki na Zdrowiu do Ozorkowa tramwaj jechał się ponad godzinę. Niestety linia została zlikwidowana...

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki