W poniedziałek kilka minut po g. 15 na jednym ze skrzyżowań w Kamieńsku mundurowi zauważyli seata ibizę, którego kierujący zignorował znak STOP. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, by zatrzymać pojazd do kontroli.
25-letni mieszkaniec gminy Gomunice w krótkim czasie zdążył dwukrotnie wyprzedzić wbrew przepisom: na przejściu dla pieszych oraz na zakazie. Pochłonięty piracką jazdą nawet nie zauważył, że mundurowi wzywają go do zatrzymania - opowiada aspirant Agnieszka Kropisz z KPP w Radomsku.
Kierowca był trzeźwy. Po zatrzymaniu nawet nie próbował wytłumaczyć swojego zachowania. Odmówił przyjęcia mandatu, dlatego sprawa znajdzie swój finał w sądzie. - Piratowi drogowemu grozi utrata uprawnień za przekroczoną liczbę punktów karnych, których za jednym zamachem uzbierał 38, a kwota 2 800 złotych mandatu z pewnością przerodzi się w wysoką grzywnę - mówi aspirant Agnieszka Kropisz.
Policjanci przypominają, że każdy brak wyobraźni może być przyczyną nieodwracalnej tragedii na drodze. Przy nawierzchni pokrytej cienką warstwą lodu nie trudno o utratę panowania nad pojazdem. Nawet niewiele zwiększona prędkość może znacznie wydłużyć drogę hamowania.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?