Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie przedszkola mają być tańsze

Jola Sobczyńska, Maciej Kałach
Dzieci zostaną w przedszkolu dłużej za darmo?
Dzieci zostaną w przedszkolu dłużej za darmo? Krzysztof Szymczak
Czy rodzice maluchów w Łodzi mogą spodziewać się, nie pięciu, ale co najmniej sześciu godzin bezpłatnego pobytu dzieci w przedszkolu? W środę nadzieje na oszczędności w domowych budżetach rozpalił Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej z klubu PO.

Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi twierdzi, że w przedszkolach rodzice "traktowani są po ludzku" - Jeśli dziecko pozostanie dłużej w przedszkolu, czyli rozpocznie kolejna godzinę, i będzie w placówce czy 10 minut, czy nawet 30, to rodzic za to nie płaci - mówi.

Tomasz Kacprzak zdradził, że magistrat prowadzi obliczenia w sprawie przedłużenia czasu darmowego pobytu w łódzkich przedszkolach co najmniej do sześciu godzin. To przyczyło by się do spadku opłat, czego od początku września domagają się związki zawodowe, a przede wszystkim rodzice.

- Przez nowe przepisy jest drożej - mówi Monika Sobańska, która codziennie zostawia Bartka na 10 godzin w Przedszkolu Miejskim nr 207. Pani Monika miesięcznie zapłaci o 80 zł więcej niż przed wakacjami. Jeśli wyjdzie taniej, to tylko w przypadku chorób Bartka.

Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi, odpowiedzialny za oświatę, twierdzi, że o sensacjach przewodniczącego Kacprzaka nic nie wie.

- Ale przyglądamy się zachowaniu rodziców przedszkolaków. Sprawdzamy, czy może dojść do tak radykalnych sytuacji jak np. oddawanie dzieci tylko na 5 godzin do placówki - mówił wczoraj Piątkowski. Wyniki obserwacji mają być znane za ok. 2 miesiące. W środę Piątkowski twierdził, że pracownicy przedszkoli są elastyczni - tzn. nie wyliczać opłaty za nową godzinę, gdy rodzic odbierze dziecko kilka minut później.

Jednak ze słów dyrektorów przedszkoli wynika, co innego. Np. w PM nr 55, jeśli rodzic przyprowadzi dziecko na 7.30 a odbiera o 16.30, kadra uznaje, że maluch spędził w placówce nie 9, ale 10 godzin. Z tego zaś 5 godzin płatnych, a nie 4. - Liczy się każda rozpoczęta godzina - przyznaje Joanna Poselt, dyrektor PM nr 55. - Takie wskazówki otrzymaliśmy na spotkaniu w Wydziale Edukacji UMŁ.

Co o obniżkach opłat za przedszkola sądzi Hanna Zdanowska? Na jej stanowisko czekaliśmy do wczesnego wieczora. W końcu Marcin Masłowski z biura prasowego UMŁ oznajmił, że prezydent będzie szukać pieniędzy w budżecie miasta, ale "by nie podnościć aktualnych opłat" - bo te należą do najniższych w Polsce.

Jolanta Chełmińska, wojewoda łódzka, zebrała już dane na temat opłat od samorządów w regionie. Wczoraj nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Chełmińska ma tabelkę opłat we wszystkich gminach przy założeniu, że dziecko chodzi do przedszkola 8 godzin dziennie. O interewencję w gminach w przypadku, gdy te traktują opłaty jako sposób do załatania własnej dziury budżetowej, prosił wojewodów premier. Chełmińska zamierza mediować - inaczej wpływać na samorządy nie może.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki