Platforma w Łodzi połączyła swoje trzynaście kół w jedno, a jednym z powodów tej konsolidacji miał być m.in. ten, by określić faktyczną liczbę członków, a tym samym odsiać tzw. „martwe dusze”, czyli osoby do partii zapisane, ale nieaktywne i nieopłacające składek. W PO w Łodzi remanent właśnie trwa.
- Ostatecznych danych jeszcze nie ma, natomiast prawdą jest, że przyglądamy się strukturom i ich stanom, bo będziemy chcieli Platformę przewietrzyć- mówi Tomasz Piotrowski, rzecznik regionu łódzkiego PO.
Oficjalnie w Centralnym Rejestrze Członków PO region łódzki partii liczy ponad 2,3 tys. osób, z czego Łódź ponad 1,1 tys. ludzi. Nieoficjalnie zaś wiadomo, że regularnie składki opłaca i angażuje się w prace partii około 500 osób w Łodzi i drugie tyle w regionie. W kilka lat PO w Łódzkiem ubyło zatem ponad połowa członków, którzy zostaną niebawem oficjalnie skreśleni.
Topniejące zainteresowanie członkostwem w PO, m.in. z powodu utraty władzy po dwóch kadencjach, nie jest tylko syndromem łódzkim. Obrazują to ogólnopolskie dane z kolejnych wyborów przewodniczącego partii. W 2013 r. uprawnionych do głosowania członków partii było aż 42 tys., a w 2016 r., czyli po przegranych wyborach parlamentarnych już tylko 17 tys. W ostatnich wyborach - 25 stycznia 2019 r. - mogło oddać głosy niespełna 11 tys., bo tyle liczył ogólnopolski rejestr członków PO.
Z kolei Prawo i Sprawiedliwość w okręgu łódzkim (Łódź i powiaty brzeziński oraz łódzki - wschodni) to ponad 500 osób. W ciągu roku do partii w tym okręgu przystąpiło ponad 50 osób, w okręgach piotrkowskim i sieradzkim partia rządząca jest liczniejsza. Porozumienie - koalicjant PiS - w regionie łódzkim liczy około 300 osób i wciąż rośnie.
Z ostatnich statystyk Sojuszu Lewicy Demokratycznej wynika, że w województwie łódzkim ta partia liczy nieco ponad 3,8 tys. ludzi. Ta liczba budzi szacunek, tyle, że składki regularnie opłaca tylko ponad 1,3 tys. członków.
- Dziś ludzi bardziej frapuje formuła sympatyzowania z partiami, niż zapisywanie się do nich - diagnozuje Grzegorz Majewski, sekretarz rady wojewódzkiej SLD w Łodzi.
Wszystkich na głowę bije PSL: w Łodzi ma ponad 500 członków, a w całym regionie ponad 9,6 tys.
- To dane niepodważalne, bo policzone na podstawie list obecności na zebraniach sprawozdawczo - wyborczych - mówi poseł Dariusz Klimczak, prezes PSL w województwie łódzkim.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?