Marszałek na nadzwyczajnej sesji sejmiku w piątek (18 marca) podsumował również dotychczas udzieloną pomoc Ukraińcom zmuszonym do opuszczenia swojego kraju. Pociągami Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej z Przemyśla, Jarosławia i Chełma do Łodzi przewieziono już ponad 2 tys. ludzi, głównie kobiet i dzieci. Część z nich potraktowała Łódź jako przystanek, część została.
>>>CZYTAJ DALEJ>>>
Tym, którzy zostają prócz wyżywienia i kwaterunku zapewniana jest nauka języka polskiego, by mogli otrzymać pracę. Jak podsumował marszałek, w ciągu dwóch dni zgłosiło około 200 osób, które pierwsze kursy mają już za sobą. Samorząd województwa organizuje także kursy nauki języka ukraińskiego dla nauczycieli z województwa łódzkiego.
>>>CZYTAJ DALEJ>>>
Zmiany w budżecie poparła bez problemu sejmikowa opozycja z klubów Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Wykażemy się dobrą wolą, zaufamy państwu w tym zakresie i liczymy, że nie będzie to naiwność - powiedział radny Marcin Bugajski, przewodniczący klubu KO, podkreślając, że sytuacja jest nadzwyczajna, opozycja liczy na współpracę i informowanie o poczynaniach zarządu.
>>>CZYTAJ DALEJ>>>
Natomiast 1 mln zł zarząd województwa przeznaczy na dotacje dla organizacji pozarządowych, które w Łódzkiem zajmują się pomocą uchodźcom. Marszałek zasugerował, że nie był to ostatni wniosek do sejmiku o zmiany w budżecie jeśli idzie o pomoc dla uchodźców.