Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie skrzyżowanie grozy. W piątek doszło tu do tragedii. Co zrobi ZDiT?

Agnieszka Jasińska
W piątkowym wypadku na Rzgowskiej zginęła 61-letnia kobieta
W piątkowym wypadku na Rzgowskiej zginęła 61-letnia kobieta Jarosław Kosmatka
W piątek rano znów zginęła piesza na skrzyżowaniu ulic Rzgowskiej i Dachowej, nazywanym łódzkim skrzyżowaniem grozy.

Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w piątek o godz. 6.30 u zbiegu ulic Rzgowskiej i Dachowej w Łodzi. 51-letni kierujący audi, jadąc w stronę Tuszyna, potrącił dwie osoby, przechodzące po przejściu dla pieszych.

- Na miejscu zmarła 61-letnia kobieta. Idący obok niej 32-letni mężczyzna został odwieziony do szpitala. 51-letni kierowca był trzeźwy - mówi kom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

CZYTAJ: Tragiczny wypadek na Rzgowskiej. Kobieta zginęła na przejściu dla pieszych

O skrzyżowaniu Rzgowska - Dachowa mieszkańcy Łodzi mówią skrzyżowanie grozy. O światła w tym miejscu kilkakrotnie apelowała do drogowców Spółdzielnia Mieszkaniowa "Chojny". Ze statystyk policyjnych wynika, że skrzyżowanie nie jest bezpiecznie.

- W 2012 roku doszło tam do sześciu kolizji i trzech wypadków, w których rannych zostało sześć osób. W 2013 roku doszło do czterech kolizji i dwóch wypadków, w których jedna osoba zginęła, a sześć zostało rannych - wylicza młodsza aspirant Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.

Dlaczego Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi jest głuchy na apele o zainstalowanie tam sygnalizacji świetlnej? Według Wojciecha Kubika, rzecznika ZDiT, to niemożliwe.

- Przy śliskiej nawierzchni ciężkie samochody ciężarowe nie podjechałyby pod wzniesienie spod wiaduktu w kierunku południowym - mówi Kubik. - Rozważaliśmy przesunięcie przejścia na drugi koniec przystanku, 50 metrów od miejsca, w którym jest teraz. Ale piesi, idący z pętli autobusowej lub dworca Łódź Chojny, nadal przechodziliby przy skrzyżowaniu z Dachową. Zwracaliśmy się do straży miejskiej z prośbą o ustawienie tam fotoradaru. Po piątkowej tragedii zamierzamy jak najszybciej wprowadzić nadzwyczajne środki dla zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa pieszym.

Rzecznik ZDiT, pytany, co konkretnie ma na myśli, odpowiedział: - Nasz zespół pracuje nad tą sprawą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki