Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie spółdzielnie muszą zwrócić bonifikaty, bo sprzedały działki, których nie powinny

Jolanta Baranowska
SM "Śródmieście" ma zwrócić do kasy miasta prawie 3 mln zł
SM "Śródmieście" ma zwrócić do kasy miasta prawie 3 mln zł Krzysztof Szymczak
Urząd Miasta Łodzi domaga się od Spółdzielni Mieszkaniowej "Śródmieście" zwrotu prawie 3 mln zł. To wysokość bonifikaty, jaką spółdzielnia dostała od miasta, gdy kupowała działki w rejonie ulic Piotrkowskiej, Sienkiewicza, Wigury oraz al. Piłsudskiego. Kilka dni temu magistrat zażądał też zwrotu 18 tys. zł bonifikaty od SM im. Batorego oraz około tysiąca złotych od SM ,,Stawowa".

Spółdzielnie kupiły od miasta grunty za 2 proc. rynkowej wartości. Mogły skorzystać z bonifikaty, bo zadeklarowały, że przeznaczą te nieruchomości na cele mieszkaniowe. Lokatorzy, którzy kupowali tu mieszkania, stawali się (także po atrakcyjnej cenie) właścicielami gruntów pod blokiem. Spółdzielnie nie mogą jednak sprzedać gruntów kupionych z bonifikatą przez 10 lat. Inaczej miasto może domagać się zwrotu ulgi.

Tymczasem SM "Śródmieście" w czerwcu i wrześniu 2012 roku sprzedała grunty, które kupiła od miasta z bonifikatą. Władze Łodzi domagają się więc od "Śródmieścia" zwrotu 2,3 mln zł bonifikaty za grunty w rejonie ul.: Piotrkowska, Sienkiewicza, Piłsudskiego i Wigury oraz ponad 500 tys. zł za grunty przy ul. Piotrkowskiej 235/241. Spółdzielnia miała oddać te pieniądze pod koniec listopada 2012 r. Urząd Miasta twierdził nawet, że jeśli SM nie odda pieniędzy dobrowolnie - sprawa trafi do sądu.

- 18 grudnia prezes tej spółdzielni Krzysztof Diduch poprosił wiceprezydent Agnieszkę Nowak o wydłużenie terminu zapłaty do końca marca - tłumaczy Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi. - Prezydent Hanna Zdanowska prosiła jednak o wyjaśnienia, czy w marcu spółdzielnia będzie miała środki na spłatę bonifikat. 17 stycznia Krzysztof Diduch złożył oświadczenie, że do końca marca bonifikaty zwróci.

23 stycznia miasto zażądało od SM im. Batorego zwrotu bonifikaty za nieruchomość przy ul. Bartoka 10. Spółdzielnia kupiła ją od miasta za ok. 5,5 tys. zł (bez bonifikaty grunt ten był wart 271 266 zł). Później SM "Batory" wydzieliła z tej działki mniejszą działkę i sprzedała firmie budowlanej. Marcin Masłowski informuje że "Batory" ma zwrócić miastu 18 470,44 zł (jest to kwota po waloryzacji). - Spółdzielnia ma czas do 25 lutego na jej zapłacenie - dodaje Marcin Masłowski.

Katarzyna Pankiewicz, zastępca prezesa SM im. Batorego potwierdza, że w poniedziałek dotarło do niej pismo z magistratu. - Chodzi o zwrot bonifikaty za 400-metrową działkę, którą sprzedaliśmy firmie budowlanej - tłumaczy Katarzyna Pankiewicz. - W 2008 r. też zwracaliśmy bonifikatę do urzędu miasta. Było to 215 tys. zł za inną działkę przy ul. Bartoka. Dlaczego sprzedajemy działki ryzykując zwrot ulgi przyznanej przez miasto? Bo to - nawet mimo zwrotu bonifikaty - korzystna dla nas transakcja.

23 stycznia miasto zażądało też zwrotu bonifikaty od SM ,,Stawowa" za nieruchomości przy ul. Jeziornej oraz przy ul. Złocieniowej. Chodzi tu jednak o niecałe 15 mkw. SM sprzedała je PGE. Miasto chce, by za działkę przy ul. Jeziornej spółdzielnia oddała 208,02 zł, a za działkę przy ul. Złocieniowej 730,25 zł. "Stawowa" - podobnie jak "Batory" - ma czas do 25 lutego.

Od 2012 r., czyli od afery ze sprzedażą gruntów przez SM "Śródmieście", sprawie bonifikat przygląda się Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi. - Do tej pory aż 41 spółdzielni skorzystało z prawa nabycia gruntów od miasta na preferencyjnych warunkach - mówi Tomasz Kacprzak. - To nieruchomości warte ogromne pieniądze. Urząd Miasta musi kontrolować spółdzielnie, by nie dochodziło do tak nieetycznych zachowań, jak w spółdzielni "Śródmieście". Miasto kontroluje osoby, które z wysokimi ulgami kupiły na własność mieszkania komunalne, i domaga się od nich zwrotu bonifikat. Tak samo powinno postępować wobec spółdzielni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki