Łódzkie spółki miejskie podsumowały wyniki za 2014 rok. Sprawdź, które są na minusie

Zakład Wodociągów i Kanalizacji zamknął 2014 r. z zyskiem na poziomie 9,4 mln zł. Łódzka Spółka Infrastrukturalna zanotowała 4,5 mln zł zysku, taki sam wynik osiągnęła Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna. Zysk miała też Grupowa Oczyszczalnia Ścieków (1,8 mln zł). Łódzki Rynek Hurtowy "Zjazdowa", w którym udziały ma gmina Łódź, skończył rok z zyskiem 1,6 mln zł. Plus 376 tys. zł to natomiast wynik Widzewskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

Kto zamknął rok stratą? Na przykład Miejska Arena Kultury i Sportu, czyli spółka zarządzająca halą Atlas Arena. Wynik: minus 3,5 mln zł. Z kolei spółka Expo Łódź miała 3,4 mln zł straty. MTŁ Spółka targowa straciła natomiast 57 tys. zł.

Rekordzistą jest jednak oczywiście Port Lotniczy im. Reymonta, ze stratą rzędu 36 mln zł.

- Ze wszystkich spółek najbardziej martwi mnie oczywiście sytuacja łódzkiego lotniska - komentuje Marek Michalik, radny miejski PiS, były wiceprezydent Łodzi. - Za główne niebezpieczeństwo uważam prezydent Zdanowską i jej nieroztropne oświadczenia, że lotnisko jest niepotrzebne i że błędem było zaangażowanie finansowe w jego rozbudowę. To obniża konkurencyjność lotniska. Jeśli chodzi o inne spółki, to myślę, że gdyby nie dwa wygrane przetargi, w dramatycznej sytuacji byłoby MPO. Bardzo źle oceniam zarząd tej spółki. ŁSI nie potrafi znaleźć swojego miejsca w systemie; trzeba podjąć jakieś decyzje, bo ta spółka dłużej funkcjonować nie powinna. GOŚ i ZWiK stały się przechowalniami dla działaczy SLD i PO, są bardzo upartyjnione. Tyle że te firmy są tak dobrze ułożone, mają takie kadry, że nawet działacze polityczni nie są w stanie ich zepsuć - dodaje radny Michalik.

Zaznacza, że osobiście bardzo cieszy się z tego, jak radzi sobie aquapark. Jego zdaniem to zasługa dobrego menedżera, podobnych prezesów, jak Bartosz Rola życzy Michalik innym miejskim spółkom.

Nadzorujący spółki wiceprezydent Łodzi Marek Cieślak zaznacza, że firmy te działają po to, by realizować cele istotne z punktu widzenia miasta, stąd czasem ujemne wyniki.

- Ostatni rok potwierdza, że nie najgorzej radzą sobie spółki z sektora wodno-kanalizacyjnego. Operacyjnie dobrze wygląda aquapark, wspieramy jego zarząd w kwestii nowych inwestycji - mówi wiceprezydent Cieślak. - Ale są też spółki, które rodzą problemy. Pierwszą z nich jest lotnisko, które ma dużą stratę bilansową. To konsekwencja z jednej strony niedobrego roku i spadku liczby pasażerów, a z drugiej strony dużych nakładów, jakie były tam czynione, w związku z czym na wynik niekorzystnie wpływa amortyzacja. Na szczęście ten rok wydaje się bardziej optymistyczny, szczególnie patrząc na rozwój nowych połączeń - dodaje Marek Cieślak.

Wiceprezydent Łodzi uważa, że największy kłopot to MPO.

- Niezależnie od tego, ile będą wynosić stawki za zbiórkę śmieci, to trzeba szybko podjąć decyzję, jak spółka ma funkcjonować w przyszłości. Bo model wprowadzony w związku z ustawą śmieciową sprawił, że dziś działa na granicy opłacalności - mówi wiceprezydent Cieślak.