"Przyczyną obywatelskiego protestu licznych członkiń i członków wspólnot akademickich nie są decyzje władz uczelni o ustanowieniu godzin wolnych od zajęć uniwersyteckich, lecz wzburzenie i obawy wywołane rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego oraz wypowiedziami przedstawicieli rządu uderzającymi w prawa kobiet." - brzmi najmocniejszy fragment nowego stanowiska KRASP.
"Uniwersytet Łódzki dołącza do tego przesłania" - ogłosiła uczelnia w piątek wieczorem (m.in. na swoim profilu w portalu społecznościowym Facebook).
Dotąd w łódzkim środowisku akademickim tak jednoznacznego wsparcia dla wolności wypowiedzi protestujących kobiet (połączonego z krytyką rządu) nie było.
W orędziu z 27 października prof. Elżbieta Żądzińska, rektor UŁ, wezwała m.in. do dbałości o zdrowie podczas wyrażania własnych poglądów. Z części prywatnych profili na Facebooku prorektorów prof. Elżbiety Żądzińskiej oraz dziekanów i prodziekanów wydziałów UŁ wynika, że spora grupa z najważniejszych osób w tej uczelni czynnie bierze udział w aktualnych protestach. Niektórzy komentujący publikowane na tych profilach zdjęcia z marszów namawiali, aby władze UŁ wyraziły jednoznaczne poparcie dla walki o prawa kobiet.
Jednak nowe stanowisko KRASP (w całości w galerii ilustracji do tego artykułu) nawiązuje najbardziej do wypowiedzi Przemysława Czarnka, ministra edukacji i nauki. Gdy część polskich rektorów wydała decyzję o środzie (28 października) wolnej od zajęć w związku z przewidzianym na ten dzień strajkiem kobiet, minister zagroził szkołom wyższym blokadą grantów np. na inwestycje. W Uniwersytecie Łódzkim środa była wolna od zajęć w części wydziałów - decyzjami ich dziekanów.
W piątek wieczorem o poparciu dla nowego stanowiska KRASP poinformowała też Politechnika Łódzka i Uniwersytet Medyczny w Łodzi.
Zakaz smartfonów w szkołach? 67% Polaków mówi "tak"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?