Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie uczelnie odwołują spotkania i wydarzenia z powodu koronawirusa. Teatry nadal działają

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Odwołują spotkania i wydarzenia z powodu koronawirusa
Odwołują spotkania i wydarzenia z powodu koronawirusa Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
Z obawy przed wirusem odwołane zostały imprezy i spotkania na niektórych łódzkich uczelniach. Wydarzenia, które się odbędą, mają zaostrzony reżim sanitarny.

Uniwersytet Łódzki z powodu koronawirusa odwołał wszystkie zaplanowane do 15 marca uroczystości, imprezy sportowe i konferencje naukowe. Dlatego nie odbędzie się konferencja na Wydziale Prawa i Administracji o rozwodach i dzień otwarty na Wydziale Filologicznym.

Nie jest jedyny. Uniwersytet Medyczny odwołał zaplanowane na 11 marca drzwi otwarte dla kandydatów. Środki ostrożności wprowadził też łódzki oddział NFZ. Wczoraj nie odbyło się prozdrowotne z cyklu Środa z Profilaktyką.

Możliwość odwołania imprez sprawia, że mieszkańcy Łodzi żyją w niepewności i boją się, że muszą zmieniać plany. Pani Julita z Łodzi wybierała się w przyszłym tygodniu na spotkanie z autorką Moniką Sznajderman na UŁ. Zostało odwołane.

- Szkoda, bo bardzo chciałam posłuchać, co ma do powiedzenia - mówi pani Julita.

Także do łódzkich teatrów wciąż dzwonią widzowie z pytaniami, czy spektakle, na które mają bilety na pewno się odbędą. Na razie wszystkie teatry pracują zgodnie z repertuarem. Zwrot biletów odbywa się na zwykłych zasadach. Ale widownie są raczej pełne i korzystają z tego jedynie pojedynczy widzowie.

Pani Maria z Łodzi w ostatni weekend zrezygnowała z obejrzenia w kinie premierowej „Emmy”. W najbliższy weekend zrezygnuje z transmisji opery z Nowego Jorku w łódzkiej filharmonii.

- Wolę obejrzeć sobie później z DVD niż ryzykować złapanie koronawirusa - mówi.

Wydarzenia, które się odbywają, podlegają zaostrzonemu rygorowi sanitarnemu.

Nowe wytyczne objęły zaplanowany na sobotę i organizowany także w Łodzi popularny egzamin z języka angielskiego First Certificate in English. Ośrodek egzaminacyjny z Cambridge w Anglii pozwolił kandydatom zdawać egzaminy w maseczkach. W maskach może też być personel. Trzeba też zdezynfekować przed egzaminem ławki, a zostawione przez zdających długopisy złapać przez chusteczkę i wyrzucić do śmieci.

Strach przed wirusem widać też w biurach podróży. Klienci boją się kwarantanny po powrocie, ale w branży trwa martwy sezon, pomiędzy wyjazdami zimowymi a majówką.

Efekty koronawirusowej paniki widać też w sklepach. Od kilku dni w łódzkich drogeriach brakuje mydeł antybakteryjnych i płynów do dezynfekcji rąk. W sklepach coraz więcej osób robi zapasy konserw i makaronów.

W aptekach od dawna brakuje też maseczek. To utrudnia pracę lekarzom. - Miałem iść teraz do dentysty, ale lekarka przełożyła wizytę, bo skończyły się maseczki - relacjonuje pan Grzegorz z Łodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki