Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokatorzy osiedla Słowiańskie w Łodzi dostali książeczki czynszowe ze złymi numerami kont

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
200 rodzin z siedmiu bloków na osiedlu Słowiańskie na łódzkim Olechowie może zapłacić czynsz, a mimo to mieć zaległości. Wszystko przez książeczki czynszowe z błędem, które w tym tygodniu zostały do nich dostarczone.

Okazuje się, że treść okładki książeczki znacznie się różni od treści blankietów umieszczonych w środku. Nie zgadzają się numery kont i bloków oraz mieszkania. Spółdzielnia poinformowała o tym poprzez ogłoszenia wywieszone na klatkach.

- Z ogłoszenia wynika, że prawidłowe dane znajdują się na okładce książeczki, a na blankietach wpłat są błędne - mówi pani Anna, która mieszka w jednym z bloków przy ul. Zakładowej w Łodzi. - To poważny problem, bo mało kto zwraca na to uwagę, a zwłaszcza na treść blankietów. Jest większa szansa, że lokatorzy zwrócą uwagę na treść okładki, a tam zamieszczone są prawidłowe informacje.

Pani Anna jest przekonana, że część osób i tak zapłaci czynsz za sąsiada. Nie wszyscy bowiem przyglądają się ogłoszeniom, które są zamieszczane na klatkach schodowych. Łodzianka ma nadzieję, że pracownicy spółdzielni będą w stanie odnaleźć wpłaty dokonane na złe rachunki, a następnie je przeksięgują.

Sylwester Pokorski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Bawełna", do której należy osiedle zaznacza, że problem źle wydrukowanych książeczek do opłat eksploatacyjnych dotyczy tylko części mieszkańców, żyjących w tzw. "dwusetkach". To bloki o numeracji, która zaczyna się od 200. Jest ich 37, znajduje się w nich 1780 mieszkań, ale problem am dotyczyć 200 rodzin z siedmiu z nich.

- Dostarczone nowe książeczki zawierają błędy, bowiem na stronie tytułowej widnieje inny adres bloku i numer mieszkania niż na blankietach wpłat - tłumaczy prezes. - Został zauważony przez mieszkańców kilku budynków, którzy nam to zgłosili. Administracja osiedla natychmiast wywiesiła stosowne komunikaty na wszystkich klatkach schodowych. Ze względu na to, że podstawowe wpłaty są dokonywane do 15-go dnia każdego miesiąca, a jest teraz koniec kwietnia, nie należy się spodziewać, że będzie dużo ewentualnie błędnych wpłat.

Sylwester Pokorski zaznacza, że dział księgowości spółdzielni przygląda się sprawie i zapewnia, że nikt z mieszkańców nie poniesie szkody.

- Po naszej interwencji drukarnia sprawdziła swoje komputery i oświadczyła nam, telefonicznie, że istotnie popełniła błąd i obiecano nam, że w poniedziałek dostarczą nam nowe książeczki opłat, które ponownie będą przekazane naszym mieszkańcom. Oświadczono nam, że pozostał zostały prawidłowo przygotowane. Jest nam przykro,że tak się stało i przeprosimy mieszkańców za wszelkie niedogodności związane z tym naszym błędem - deklaruje prezes.

W czwartek na klatkach schodowych pojawiła się dodatkowa informacja z prośbą, by osoby, które w ostatnich dniach zapłaciły czynsz na poczcie czy w banku sprawdziły poprawność danych na blankietach i w przypadku błędu poinformowały o tym służby spółdzielni. Informacja taka znajdzie się także w każdej skrzynce pocztowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki