Lokatorzy remontowanych kamienic nie wiedzą, co ich czeka

Program "Mia100 kamienic" zakłada kompleksowy remont około 100 należących do gminy Łódź budynków. Tylko w 2012 roku z budżetu miasta na ten cel mają być wydane 43 mln zł.

- Remont naszej kamienicy miał się rozpocząć 1 marca - mówi Anna Witerek, lokatorka kamienicy przy ul. Więckowskiego. - Miała być odnowiona elewacja budynku, naprawiony dach oraz doprowadzone centralne ogrzewanie do mieszkań. Ale termin już minął, a ekip remontowych nie widać. Reszta informacji, które przekazała nam nasza administracja, jest kompletnie niezrozumiała.

Pani Anna twierdzi, że - o ile dobrze zrozumiała plany, które pokazała jej Administracja Nieruchomości - łazienka w jej mieszkaniu ma być przeniesiona w miejsce dzisiejszego pokoju.

- Mają być też stworzone jakieś "wolne przestrzenie". Ale co to jest? Nikt mi tego nie wyjaśnił - dodaje Anna Witerek.

Mieszkanie Elżbiety Ogórek ma być kompletnie przebudowane. - Z dzisiejszej kuchni ma powstać łazienka i przedpokój - mówi Elżbieta Ogórek. - Zaś tam, gdzie ma być pokój, będzie kuchnia.

Lokatorzy twierdzą, że nikt w administracji nie wyjaśnił im, dlaczego chce przebudować ich wyremontowane mieszkania.

- Ale największy problem mamy z czymś innym - dodaje Anna Błażałek, lokatorka kamienicy. - Na czas tych remontów my pozostaniemy w mieszkaniach. Nie dostaniemy lokali zastępczych. Tymczasem część z nas ma małe dzieci, niemowlęta. Nikt nie wie, kiedy rozpocznie się remont i jak będzie przebiegał. Nie mamy więc możliwości zaplanowania, że na najcięższą część prac, np. kucie ścian, wywieziemy dzieci do rodziny. Nie możemy też zaplanować urlopów. Przecież nie zamkniemy domów i nie wyjedziemy, jeśli w tym czasie do mieszkania może chcieć wejść ekipa budowlana.

Ale nie tylko mieszkańcy kamienicy przy ul. Więckowskiego mają wiele pytań dotyczących remontów, które nie doczekały się odpowiedzi. Inni lokatorzy też nie wiedzą, co ich czeka.

Tomasz Piotrowski, p.o. dyrektor biura prezydenta Łodzi, zapewnia jednak, że "miasto ma świadomość tych niepokojów".

- Mam nadzieję, że wszystkie wątpliwości wyjaśnimy podczas środowego spotkania - mówi dyrektor Piotrowski. - Do Urzędu Miasta Łodzi zaprosiliśmy lokatorów 35 kamienic, które remontujemy w tym roku w ramach projektu "Mia100 kamienic" oraz 40 kolejnych, które w tym roku inwentaryzujemy, a z których wybierzemy kilkadziesiąt i zmodernizujemy w 2013 roku.

Szef gabinetu prezydenta uważa, że niepokój mieszkańców może być związany z kiepską komunikacją między nimi a administracjami.

CZYTAJ TEŻ:
Łódź miastem pięknych kamienic?
36 mln zł na remont 36 kamienic w Łodzi