Mieszkańcy Retkini zaalarmowali Marcina Gołaszewskiego, przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi, że nie mogą o własnych siłach wyjść z bloku, bo winda nie działa od dwóch miesięcy. Przewodniczący pojechał ma miejsce i spotkał się z mieszkańcami.
- Spółdzielnia zaproponowała 80-letniej pani Krystynie wyprowadzkę pod namiot albo zamianę mieszkania. 92-letni pan Marian nie jest w stanie się praktycznie poruszać, zdany jest na pomoc sąsiadów lub rodziny. Urząd Dozoru Technicznego nie ma osób do dokonania odbioru, bo jedyna osoba upoważniona wyjechała na szkolenie. Takie informacje uzyskali mieszkańcy. Mają czekać jeszcze tydzień - złości się Marcin Gołaszewski.
- Nie potwierdzam, że padły słowa o wyprowadzce pod namiot - mówi Przemysław Nyga, zastępca prezesa spółdzielni ds. Eksploatacji. - Ale też nie gwarantuję, że takie słowa nie padły. Żaden z pracowników nie przyznał się, a ja nikogo nie złapałem za rękę. Oberwali za to wszyscy z działu technicznego. Pouczyłem ich, że nie mogą używać takich słów.
Spółdzielnia Retkinia Północ przekonuje, że też czeka na inspektorów UDT. Pracownicy kontaktowali się z tym urzędem i słyszeli, że nie ma inspektora, który jest odpowiedzialny za Retkinię, bo wyjechał na szkolenie. Pracownikom spółdzielni udało się wynegocjować termin 10 lipca, w którym miałby się odbyć odbiór techniczny.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
- Mogę tylko bezradnie rozłożyć ręce - mówi Przemysław Nyga. - Wymiana dźwigu trwała 6 tygodni. Wysłaliśmy wniosek o dokonanie odbioru i czekamy. Współczuję lokatorom. Wiem, że osoby starsze i niepełnosprawne znalazły się w trudnej sytuacji.
W bloku nr 300 są dwie windy. Jedna została wymieniona i czeka na odbiór, a druga działa. Kłopot w tym, że przejście z jeden windy do drugiej znajduje się na samej górze budynku. Mieszkańcy wysokich pięter radzili sobie w ten sposób, że wjeżdżali działającą windą na dziesiąte piętro, a później schodzili po schodach na swoją kondygnację. Osoby starsze nie były w stanie poradzić sobie w ten sposób.
UDT zbadał sprawę i postanowił przyspieszyć procedurę, aby zakończyć problemy mieszkańców bloku, w którym mieszka blisko sto rodzin.
- Wniosek o odbiór techniczny trafił do nas 6 czerwca, ale był niekompletny - mówi Maciej Zagrobelny, rzecznik UDT. - Wykonawca dźwigu do dziś nie uzupełnił dokumentacji, więc nie można było odebrać windy. Jeśli 5 lipca dokumentacja zostanie uzupełniona, to tego samego dnia przyjedzie inspektor i dokona odbioru. Gdyby była pełna dokumentacja, to odbiór odbyłby się w ciągu tygodnia, a najwyżej 10 dni, od złożenia wniosku.
- To nieprawda - mówi Marcin Gołaszewski. - Brakowało dokumentu, w którym znajduje się informacja, kiedy pracownicy spółdzielni będą mogli być przy odbiorze. Wszyscy czekali aż skontaktują się spółdzielnia, wykonawca i UDT, ale nikt nie interweniował.
Przemysław Nyga był zdziwiony wyjaśnieniami UTK. - Jesteśmy gotowi stawić się przy odbiorze w każdej chwili, od szeregowych pracownikach po moją osobę. W tej sytuacji rozgrywającym jest UDT. My nie mamy na niego wpływu. Porozmawiam z wykonawcą dźwigu, żeby dostarczyć brakujący dokument i jak najszybciej zrobić odbiór windy.
Przewodniczący Marcin Gołaszewski zapewnił, że sprawdzi, czy rzeczywiście 5 lipca dojdzie do odbioru i skończą się problemy lokatorów bloku na Retkini.
W dniu 9 lipca Urząd Dozoru Technicznego wysłał do redakcji informację dotyczącą odbioru dźwigów przy ul. Armii Krajowej.
"W dniu 04.06.2019 wpłynęły do Urzędu Dozoru Technicznego w Łodzi pisma dotyczące rejestracji dwóch dźwigów osobowych zainstalowanych przy ul. Armii Krajowej 40 oraz 42 na terenie należącym do Spółdzielni Mieszkaniowej Retkinia Północ. Do pism dołączone zostały niekompletne dokumentacje techniczne dźwigów. Brakowało deklaracji zgodności oraz protokołu pomiarów elektrycznych, czyli dokumentów, które można wystawić po całkowitym zmontowaniu urządzenia oraz po przeprowadzeniu procesu oceny zgodności.
W dniu 10.06.2019 inspektor UDT skontaktował się z osobą upoważnioną do kontaktu przez Spółdzielnię Mieszkaniową Retkinia Północ - kierownikiem montażu firmy, która zainstalowała urządzenia. Inspektor zaproponował termin rejestracji urządzeń (po uzupełnieniu brakującej dokumentacji) na dzień 12.06.2019. Propozycja została odrzucona, ponieważ firma instalująca nie była jeszcze na to gotowa. Kolejny termin odbioru został wyznaczony w tygodniu pomiędzy 8 a 12.07.2019.
W dniu 02.07.2019 kontaktowała się z UDT przedstawicielka Spółdzielni Mieszkaniowej Retkinia Północ z zapytaniem kiedy dojdzie do rejestracji przedmiotowych dźwigów. Ze względu na umówione badania oraz egzaminy do dnia 09.07.2019 włącznie, zaproponowano termin 10.07.2019. Przedstawicielka Spółdzielni zaakceptowała propozycję o czym miała poinformować firmę instalującą dźwigi.
Ostatecznie brakująca dokumentacja została uzupełniona, po interwencji inspektora UDT, w dniu 04.07.2019 a do rejestracji urządzeń z wynikiem pozytywnym doszło w dniu 05.07.2019."
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
- Krzysztof Rutkowski śpi z rewolwerem i różańcem przy łóżku. Zobacz, jak mieszka!
- Ślub Malwiny Smarzek. Zobaczcie zdjęcia z uroczystości!
- Horoskop na czerwiec: na co musimy być gotowi?
- Centralizacja WORD - Łódź wchłonie trzy ośrodki z regionu
- Ksiądz Michał Misiak chciał mieć żonę!
- Nowe baseny na termach w Uniejowie już otwarte ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?