Lotnisko Lublinek. Coraz mniej osób lata z Łodzi

- Spada liczba połączeń, ale mamy coraz lepsze wypełnienie samolotów - podkreśla Ewa Bieńkowska, rzeczniczka łódzkiego lotniska.

Jedyne pozytywne statystyki z Łodzi to cargo. W październiku odprawionych zostało 298.806 kg towarów. To wzrost o 331 proc. względem analogicznego miesiąca zeszłego roku.

CZYTAJ: Prof. Krajewski: Cargo na lotnisku nie przetrwa [WYWIAD]

CZYTAJ: Autor projektu Cargo na Lublinku: Dajemy nadwyżkę, tworzymy miejsca pracy, płacimy podatki

Niestety łódzkie lotnisko ma coraz mniejsze szanse na zimowe czartery narciarskie. To miały być pierwsze w historii portu regularne narciarskie rejsy czarterowe do Verony lub Bergamo. Biura podróży już mówią, że nic z tych planów nie wyszło. Lotnisko jednak wciąż nie chce oficjalnie potwierdzić tej informacji.

-Jeszcze walczymy o te czartery - mówi Bieńkowska.

Radomir Świderski z biura podróży Rainbow Tours tłumaczy, że łódzki lokalny rynek jest za mały na takie przedsięwzięcia. - Tak wynika z naszej analizy. Dlatego zapraszamy mieszkańców Łodzi i regionu na inne lotniska. A jest w czym wybierać. Cały czas rozszerzamy ofertę wylotów z lokalnych portów. Do tej pory lataliśmy tylko z Warszawy. Teraz latamy także z Poznania i Gdańska - mówi Świderski.

Zainteresowanie zimowymi wyjazdami jest duże.- Trwa intensywny okres rezerwacji oferty narciarskiej. Jeśli chcemy spędzić święta, Sylwestra czy ferie na stoku warto się pospieszyć. W niektórych obiektach pozostały już ostatnie miejsca na te terminy - mówi Magda Plutecka-Dydoń z biura Neckermann. - W tym roku królują Włochy, które wyprzedziły Austrię. To dwa ulubione kierunki zimowego wypoczynku. W dalszej kolejności wybieramy pobliskie Czechy i Słowację, które cenimy przede wszystkim ze względu na bliskość i ceny. Duże wzrosty sprzedaży notuje Szwajcaria.

Za tygodniowy pobyt we Włoszech w Madonna do Campiglio w hotelu trzygwiazdkowym z dwoma posiłkami zapłacimy w Neckermannie od 1 tys. 840 zł za osobę. Tydzień w Austrii kosztować nas będzie od 1 tys. 67 zł, a na Słowacji od 882 zł.

W Rainbow Tours za narciarski tydzień w Gruzji ze śniadaniami i obiadokolacjami w trzygwiazdkowym hotelu zapłacimy 2 tys. 599 zł.

Popularne są również wyjazdy do Francji. - Francja poza doskonałą kuchnią i wybornym winem może pochwalić się najlepszej jakości ośrodkami narciarskimi. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje malownicza wioska Les Deux Alpes położona w północnej części Alp Delfinackich u podnóża lodowca Mont-de-Lans, na którym to na wysokości 3600m n.p.m znajdują się najwyższe stoki - opowiada Aleksandra Jakiel z Tripsta.pl. - Biorąc pod uwagę sprzęt narciarski najłatwiej dojechać samochodem lub autokarem. Jednakże, za lot liniami Air France z Warszawy do Lyonu z przesiadką w Paryżu w styczniu zapłacimy około 600 zł w obie strony.

CZYTAJ TEŻ: Jak zaoszczędzić na zimowych wyjazdach? [PORADNIK]

Według danych portalu Casamundo chętnie korzystamy z uroków zimy i chętnie wyjeżdzamy na zimowy wypoczynek. Ze statystyk wynika, że na narty najczęściej wyjeżdżamy w styczniu. Na zimowy wyjazd przeznaczamy średnio 620 - 1 tys. zł na osobę. Koszty różnią się w zależności od celu podróży, typu zarezerwowanego obiektu oraz długości pobytu. Wśród rezerwacji na Casamundo popularne są domy położone bezpośrednio w górskich miejscowościach idealnych do uprawiania sportów zimowych.