Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko w Łodzi czeka na nowego szefa. W październiku spadła liczba pasażerów [INFOGRAFIKA]

Agnieszka Krystek
Po kilku miesiącach wzrostów łódzkie lotnisko notuje spadek liczby pasażerów. Mimo wszystko jednak rok powinien zakończyć się wzrostem

O prawie trzy procent spadła liczba pasażerów, obsłużonych w październiku na łódzkim lotnisku. Port tłumaczy, że powodem kiepskich wyników jest czterodniowe zamknięcie Lublinka. Jednak kolejne miesiące to wielka niewiadoma. Lotnisko czeka poważna zmiana, będzie nim zarządzał nowy prezes.

- W październiku obsłużyliśmy 22 tys. 212 pasażerów. To o 644 osoby mniej niż rok wcześniej o tej porze - wylicza Ewa Bieńkowska, rzeczniczka łódzkiego lotniska. - W październiku, z powodu zaplanowanego remontu, zamknęliśmy lotnisko na cztery dni. To jest powód spadku liczby pasażerów. Na minusie jest także cargo. Ono odnotowało spadek o 2,27 procent.

Bieńkowska zaznacza, że podliczając wszystkie miesiące tego roku, Lublinek może pochwalić się wzrostem o 11,56 procent w porównaniu z analogicznym okresem 2014 roku. - Liczymy, że cały rok 2015 zamkniemy na plusie - zaznacza Bieńkowska. - Jesteśmy zadowoleni z obłożenia samolotów, które latają z Łodzi.

Od końca października na Lublinku funkcjonuje zimowy rozkład lotów. W porównaniu z latem z tablicy połączeń zniknęło Oslo Rygge. Ograniczone zostały także połączenia do Monachium i Amsterdamu.

- Przewoźnicy zawsze ograniczają swoje loty na zimę. Nie ma tu powodów do niepokojów - tłumaczy Bieńkowska.

Jednak na lotnisku od kilku tygodni panuje nerwowa atmosfera. Ze stanowiska zrezygnował prezes Michał Marzec. Ogłoszono konkurs. Kandydaci na prezesa lotniska mogą zgłaszać się do 20 listopada. Każde zgłoszenie powinno zawierać: życiorys, list motywacyjny, oświadczenia o ukończonych studiach i o co najmniej pięcioletnim stażu na stanowisku kierowniczym. Nowy prezes musi także znać języki obce i w pełni korzystać z praw publicznych. Koniecznie jest zaświadczenie o niekaralności z Krajowego Rejestru Karnego.

Każdy kandydat na prezesa portu musi przedstawić syntetyczne opracowanie na temat rozwoju łódzkiego lotniska. Nie może ono mieć jednak więcej niż dwie strony. Do zgłoszenia należy dołączyć dokumenty, potwierdzające kwalifikacje kandydata. Podczas rekrutacji każdy może zostać poproszony o przedstawienie radzie nadzorczej dodatkowych dokumentów oraz wskazanie osób, mogących udzielić referencji.

Władze miasta podkreślają, że zależy im, by prezesem została osoba związana z branżą lotniczą. Już kilku chętnych interesowało się tym stanowis-kiem.

Podczas rozmów kwalifikacyjnych kandydaci będą musieli wykazać się m.in. wiedzą o działalności lotniska, znajomością rozwiązań prawnych i zasad nadzoru właścicielskiego oraz zagadnień związanych z zarządzaniem i kierowaniem zespołami pracowników.

Otwarcie zgłoszeń i ich kwalifikacja pod względem formalny zaplanowane jest na 23 listopada. Rozmowy kwalifikacyjne kandydatów, którzy zostaną wybrani do etapu ustnego, mają odbyć się 4 grudnia. Wszystko wskazuje na to, że nazwisko nowego prezesa poznamy jeszcze w tym roku.

Lotnisko w Łodzi bez prezesa. Michał Marzec zrezygnował ze stanowiska

Oficjalnie Michał Marzec podał się do dymisji z powodów osobistych. Spekuluje się jednak, że powody mogą być inne. Do decyzji mogło na przykład przyczynić się podejście władz miasta do lotniska i planów rozwojowych portu.

Marzec był prezesem lotniska przez rok, wcześniej od ponad dwudziestu lat pracował w branży lotniskowej. Stanowisko objął po tragicznej śmierci poprzedniego szefa portu - Przemysława Nowaka. W konkursie pokonał czternastu kontrkandydatów.

Teraz, do czasu powołania nowego prezesa, portem zarządza Stanisław Łukoś, członek zarządu Lublinka. On również tymczasowo kierował lotniskiem po śmierci Nowaka. - Lotnisko pracuje normalnie. Prowadzimy rozmowy z przewoźnikami. Walczymy o nowe kierunki - mówi Bieńkowska.

Lotnisko w Łodzi. Akcjonariusze poznali program rozwoju portu na 20 lat

Marzec pracował do 3 listopada. Pożegnał pracowników, podziękował za współpracę oraz życzył im sukcesów i powodzenia. Teraz jego gabinet stoi pusty i czeka na nowego prezesa.

W czasie, kiedy Marzec był szefem lotniska, poprawiły się statystyki portu. Lublinek zyskał także nowe połączenia i przewoźnika. Niestety, sytuacja lotniska wciąż daleka jest od ideału. W 2014 r. strata Lublinka wyniosła 36,5 mln zł, w 2013 r. prawie 34 mln zł, zaś w 2012 r. prawie 38 mln zł.

Fakty

Adria Airways ma podpisaną umowę z liniami KLM. Dzięki temu Łódź, obok Warszawy i Krakowa, jest dostępna w systemie rezerwacyjnym na stronie www.klm.pl

Podróżni wylatujący z Łodzi przez Amsterdam mają do dyspozycji ponad setkę kierunków na całym świecie, oferowanych przez KLM, jak również loty w siatce połączeń Air France i Delty Airways. Do wyboru są nawet: Curacao, Rio de Janeiro, Nairobi, Panama, Kilimandżaro, Hangzhou oraz Bali. Podróż wystawiana jest na jednym bilecie. To gwarantuje, że pasażer może liczyć na pomoc KLM na całej trasie. Kupowanie kilku niepowiązanych biletów u różnych przewoźników jest dużym ryzykiem, ponieważ w takiej sytuacji żadna linia nie bierze odpowiedzialności za opóźnienia lotów innej linii. Dzięki rozwiniętej siatce połączeń KLM przez Amsterdam podróżny może dotrzeć na jednym bilecie do swojego celu podróży, a linia bierze odpowiedzialność za całą trasę. Oznacza to opiekę nad pasażerami na każdym etapie podróży. Na przykład w razie opóźnienia linia zapewni nam inny samolot, a w przypadku odwołania lotów w trakcie podróży możemy liczyć na hotel i wyżywienie.

JAS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki