LOTNISKO W ŁODZI. "ŁODZIANIE NIE ZASŁUGUJĄ BY DOKŁADAĆ KILKADZIELNIĄT MILIONÓW ZŁOTYCH".
Plany sprzedaży udziałów w spółce lotniskowej ogłosił w styczniu 2021 r. wiceprezydent Adam Pustelnik, dodając m.in., że "łodzianie nie zasługują, żeby dokładać każdego roku do lotniska kilkadziesiąt milionów złotych". To właśnie Pustelnika prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO) dwa miesiące później postawiła na stanowisku szefa komitetu sterującego ds. pozyskania inwestora dla lotniska. Komitet miał m.in. określić nowe obszary funkcjonowania portu, rozeznać rynek i przeprowadzić wstępne rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Oprócz wiceprezydenta, w skład tego gremium weszli: sekretarz miasta Wojciech Rosicki, dyrektorzy kluczowych departamentów jak Robert Kolczyński, Michał Fisiak i Robert Kowalik , a także prezes portu Anna Midera. Prezydent Zdanowska właśnie ten komitet rozwiązała.
PREZYDENT WYMIENIŁA CAŁY SKŁAD KOMITETU DO SPRAW SPRZEDAŻY LOTNISKA W ŁODZI
Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Łodzi, skąd ta decyzja, czy skład komitetu się nie sprawdził, a także ilu potencjalnych inwestorów zgłosiło zainteresowanie kupnem pakietu udziałów. Odpowiedź póki co nie nadeszła. Tymczasem prezydent Zdanowska w miejsce odwołanych urzędników wysokiego szczebla, powołała nowy skład komitetu, tworzą go urzędnicy UMŁ, a także dyrektor generalny lotniska Artur Fraj. Wszyscy zasiadali w zespole operacyjnym, który nadzorowany był przez komitet ds. pozyskania inwestora.
LOTNISKO W ŁODZI NA SPRZEDAŻ. CO ZROBIONO DO TEJ PORY?
O zainteresowaniu kupnem 49 procent udziałów w lotnisku wciąż niewiele wiadomo. W listopadzie i grudniu 2021 roku przeprowadzono wstępne konsultacje rynkowe z pięcioma firmami doradczymi, a w postanowieniach końcowych zapisano, iż priorytetem prócz pozyskania inwestora, zachowanie działalności pasażerskiej lotniska jak i Cargo, a jeżeli w ramach analiz prawnych sporządzonych przez wybranego partnera okaże się, że możliwe jest przekazanie kontroli nad zarządzaniem lotniskiem to taka możliwość będzie dopuszczona.
Dziś miasto Łódź w Porcie Lotniczym Łódź ma 95,6 procent udziałów. Pozostali udziałowcy to:
- Województwo Łódzkie - 4,3 proc.
- Aeroklub Łódzki - 0,00117 proc.
- Aeroklub Polski - 0,00117 proc.
LOTNISKO W ŁODZI. Z CZEGO WYNIKAJĄ WIELOMILIONOWE STRATY?
Jak dotąd w ciągu dwóch lat na branżowych portalach pojawiały co najmniej dwukrotnie informacje o tym, że jest "poważny globalny inwestor" zainteresowany wejściem w łódzki port, potwierdzał je także Adam Pustelnik, jednakże bez konkretów. Pomysł na sprzedaż wziął się głównie z wysokich strat lotniska i konieczności dopłat z budżetu miasta. Ostatnie lata to to po 31 mln zł na minusie. Straty wynikają z kilku przyczyn: zbyt bliska odległość do lotnisk w Warszawie i Modlinie, a niebawem dojdzie jeszcze Radom, dość nieszczęśliwa struktura udziałów, bo łódzki port jest jednym z trzech na 14 portów regionalnych, w których nie partycypuje Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze, więc pokrycie strat spada na miasto Łódź. Wysokość strat za 2022 r. znana jeszcze nie jest, ale mają być niższe ze względu na nowe kierunki lotów m.in. do Włoch i Hiszpanii. W budżecie na 2023 r. póki co na dopłaty zapisano formalnie 5 mln zł, ale wiadomo, że z rezerwy uzupełniane będą jeszcze straty z lat poprzednich.
MIASTO ŁÓDŹ CHCE SPRZEDAĆ UDZIAŁY W LOTNISKU I... KUPIĆ PRZEJĄĆ UDZIAŁY OD MARSZAŁKA
Paradoksalnie, choć miasto Łódź chce sprzedać 49 procent udziałów, to przez ostatnie dwa lata negocjowało przejęcie 4,3 procent od województwa łódzkiego. W zamian marszałek miał otrzymać blisko 70 procent udziałów w spółce Bionapoark (6,8 milionów złotych strat za 2021 rok - red.) i przejąć nad nią kontrolę. Do transakcji jednak nie doszło.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?