Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Loty z Łodzi. Coraz mniej połączeń pasażerskich, ale cargo ma się dobrze

Jacek Losik
Jacek Losik
Port Lotniczy w Łodzi w maju pobił swój rekord w ilości odprawionych towarów, w sumie 873 ton. Były to m.in. części do motocykli oraz kriokomory.

Nie ulega wątpliwości, że maj był bardzo burzliwym miesiącem dla łódzkiego lotniska. Kilka dni po majówce okazało się, że zarząd portu lotniczego zakończył współpracę z liniami Adria Airways. To cios dla pasażerów, ponieważ decyzja ta oznacza, że zlikwidowane zostaną połączenia ze stolicy woj. łódzkiego do Monachium.

Jakby tego było mało, okazało się również, że nowo wybrany (27 kwietnia) przewodniczący rady nadzorczej łódzkiego portu lotniczego, Stanisław Witaszczyk, został powołany na tę funkcję niezgodnie z prawem. Powodem był konflikt interesów. Witaszczyk jest radnym łódzkiego sejmiku, a samorząd województwa ma ponad 4 procent udziałów w łódzkim lotnisku.

**Zobacz też:

Lotnisko w Łodzi. Liczba pasażerów coraz mniejsza

**

Mimo to maj miał dla portu lotniczego również dobrą stronę. W zeszłym miesiącu na lotnisku odprawiono rekordowe dla Łodzi 873 tony towarów. Pod względem przetransportowanych towarów stolica woj. łódzkiego znajduje się na podium po Warszawie oraz Katowicach.

- W przesyłkach, które pojechały i poleciały w świat z Łodzi w rekordowym maju były motocykle BMW, kriokomory do USA, pralki, sprzęt elektroniczny, toalety do chińskich pociągów, części do samochodów, fotele samochodowe, słodycze. Firmy z regionu łódzkiego, które były klientami cargo, to m.in. Hearing, Hutchinson, Dell, BSH, Gillette, ABB, P&G, Optima - informuje Jolanta Baranowska z biura prasowego Urzędu Miasta Łodzi.

Marcin Strzelecki, kierownik działu cargo łódzkiego lotniska, dodaje, że wcześniej z Lublinka wysyłane były inne ciekawe towary, takie jak fortepiany, bursztyny, gęsi puch, dyski, młoty i oszczepy na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro, czerwony dywan do kasyna w Las Vegas.

**Czytaj też:

Stanisław Witaszczyk szefem rady nadzorczej łódzkiego lo

**

Tego typu ciekawostek może być więcej. Jak przekonuje Artur Fraj, prokurent i project manager Portu Lotniczego Łódź, lotnisko ma świetne wyniki, dlatego planuje rozbudowywać infrastrukturę cargo.

- Szykujemy się do budowy nowej hali o powierzchni 500 mkw., która pozwoli na dwukrotne podwyższenie możliwości przeładunkowych - mówi Artur Fraj oraz dodaje, że lotnisko może poprawić swoje wyniki cargo. Kluczowa jest jednak budowa drogi ekspresowej S14.

- Najdogodniejsza lokalizacja dla cargo to ta obok węzła na drodze S14. Tam planujemy budowę kompleksu logistycznego. Po powstaniu S14 znajdziemy się w unikatowym miejscu w Europie i najdogodniejszym dla rozwoju logistyki i cargo - przekonuje prokurent i project manager Portu Lotniczego Łódź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Loty z Łodzi. Coraz mniej połączeń pasażerskich, ale cargo ma się dobrze - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki