Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łowca pedofilów z Wrocławia poluje w Łódzkiem. Wystawił policjantom trzech przestępców

Jarosław Kosmatka
Jarosław Kosmatka
Łowca pedofilów z Wrocławia wystawił ostatnio policjantom trzech przestępców z Łódzkiego. Mężczyźni umieszczali towarzyskie ogłoszenia i umawiali się z małoletnimi na seks za pieniądze

Krzysztof Dymkowski, znany jako łowca pedofilów, pomógł policjantom z Łódzkiego złapać trzech przestępców seksualnych. Pierwszy wpadł w miniony weekend w Tomaszowie, pozostałych dwóch w środę w Łodzi.

Schemat działania był identyczny w każdym przypadku. Podejrzewani mężczyźni zamieszczali w internecie ogłoszenie towarzyskie, w którym zachęcali panie do uprawiania seksu za pieniądze. Na ogłoszenie odpowiadał łowca pedofilów. Ogłoszeniodawców od razu informował, że jest nieco ponad 14-letnią dziewczynką. Chętnie odpisywał na zadawane przez zainteresowanych pytania, a nawet zgadzał się założyć sugerowany strój na spotkanie.

CZYTAJ: Pedofil w Łodzi. Policjanci zatrzymali 37-latka, który chciał uprawiać seks z 14-latką

Gdy już spotkanie zostało ustalone, Krzysztof Dymkowski informował policjantów o miejscu „randki” i wyglądzie mężczyzny, który dawał ogłoszenie. Za każdym razem podejrzewani wskazywali jakiś szczegół, żeby „dziewczyna” nie miała problemu z rozpoznaniem adoratora.

W ten sposób wpadł w Tomaszowie Mazowieckim na parkingu przed jedną z restauracji 25-letni pedofil. - Podejrzany to mieszkaniec pow. tomaszowskiego. Przyjechał audi w umówione miejsce - mówi mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik KWP w Łodzi. - Był bardzo zaskoczony, kiedy zamiast dziecka zobaczył policjantów. Funkcjonariusze znaleźli przy nim prezerwatywy. Mężczyzna przez internet namawiał 14-latkę do obcowania płciowego.

CZYTAJ TEŻ: Łodzianin zastawił pułapkę na pedofila. 27-latek proponował seks poznanej przez internet 13-latce

Podobnie wpadł mieszkaniec Pabianic. W środę przed południem 27-letni mężczyzna umówił się z 14-latką w parku im. Sienkiewicza w Łodzi. Miał dziewczynie zapłacić za seks 200 zł, ale czekali na niego policjanci...

Łowca pedofilów w środę wieczorem umówił się, jako 14-latka, na randkę z mieszkańcem Zgierza. Spotkanie miało odbyć się w aucie podejrzewanego na parkingu przy Castoramie przy ul. Zgierskiej. 37-latek, który dziewczynie mówił, że ma 10 lat mniej, był zawiedziony. Zamiast randki we własnym aucie, odjechał na przesłuchanie policyjnym radiowozem.

Każdemu z mężczyzn grozi do 12 lat więzienia za usiłowanie doprowadzenia małoletniej poniżej 15. roku życia do obcowania płciowego. Za samo składanie takiej oferty grozi do dwóch lat więzienia.

CZYTAJ TEŻ: Chciał uprawiać seks z 14-latką. 25-letni mężczyzna zatrzymany w Tomaszowie

Łowca pedofilów
Przez ostatnich kilkanaście miesięcy Krzysztof Dymkowski z Wrocławia pomógł policjantom w całym kraju zatrzymać wielu pedofilów.

Czemu to robi? Szuka w internecie zboczeńców od czasu, gdy jeden z nich skrzywdził córkę jego przyjaciółki. Od tamtej pory każdą wolną chwilę wykorzystuje do szukania pedofilów w sieci. Pracuje w banalnie prosty sposób: odpowiada na anonse osób szukających kontaktu seksualnego z dziećmi. Ogłoszenia takie wyszukuje na internetowych portalach randkowych. Udając nastolatkę rozmawia z pedofilami, którzy chcą uprawiać seks z osobami poniżej 15. roku życia. Gdy widzi, że autor ogłoszenia naprawdę chce się spotkać, informuje służby i na miejscu na pedofila czekają policjanci.

Skrót najważniejszych wydarzeń tygodnia 28 marca-3 kwietnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki