Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łowickie i skierniewickie gimnazja najlepsze na egzaminie końcowym

Maciej Kałach
Szkoły łowickie okazały się najlepsze w matematyce, języku polskim oraz historii i wiedzy o społeczeństwie, zaś gimnazja skierniewickie - w przedmiotach przyrodniczych oraz w języku angielskim. Taki kształt mapy województwa uzyskaliśmy na podstawie danych, które udostępniła Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łodzi.

Egzamin gimnazjalny, zdawany przez 23 tysiące trzecioklasistów z Łódzkiego, odbył się w dniach 23-25 kwietnia. Pierwszego dnia egzaminu uczniowie zdawali test z historii i wos oraz z języka polskiego. Przeciętny uczeń z województwa łódzkiego uzyskał odpowiednio 59 i 68 proc. możliwych do zdobycia punktów.

Tymczasem średnia z gimnazjów powiatu łowickiego z obu testów jest wyższa o 4 punkty procentowe. Najsłabiej część humanistyczna wypadła w powiatach: pajęczańskim (historia i wos) oraz poddębickim (język polski).

Drugi dzień egzaminu gimnazjalnego to testy z przedmiotów przyrodniczych (biologia, chemia, fizyka, geografia) i z matematyki. W pierwszym z tych testów najlepiej wypadły szkoły ze Skierniewic - przeciętny trzecioklasista z tego miasta zdobył 55,6 proc. punktów, zaś średnia z województwa to 53 proc.

Matematyka to już trzecia część egzaminu, w której najlepsze okazały się szkoły z pow. łowickiego (średnia w Łódzkiem to 48 proc. punktów, w pow. łowickim - 53,5 proc.). Oba ścisłe testy najgorzej wypadły w pow. kutnowskim.

Trzeciego dnia egzaminu gimnazjaliści zdają języki obce. Test na poziomie podstawowym z wybranego języka to piąta i ostatnia część sprawdzianu, z której punkty mają znaczenie przy rekrutacji do ogólniaków i szkół zawodowych. Zdecydowana większość trzecioklasistów z gimnazjów wybiera język angielski. W woj. łódzkim przeciętny uczeń uzyskał z tego arkusza 68 proc., ale w Skierniewicach - 74,4 proc. Język angielski to druga kategoria, w której najsłabiej wypadli uczniowie z pow. poddębickiego (57,8 proc.).

Duża różnica w wynikach z języka obcego między największymi miastami regionu (za Skierniewicami znalazły się Łódź i Piotrków) a małymi ośrodkami niepokoi Danutę Zakrzewską, dyrektor łódzkiej OKE.

- Przecież na wieś wcale nie trafiają słabsi nauczyciele niż do miast, poza tym w mniejszych ośrodkach na poziomie gimnazjum łatwiej o mniej liczne grupy - mówi dyrektor Zakrzewska.

Sądzi, że samorządy wiejskie powinny wziąć pod uwagę wyniki z egzaminów językowych przy planowaniu zajęć dodatkowych dla gimnazjalistów.

W piątek kolejna ważna data dla OKE, która z Centralną Komisją Egzaminacyjną poda wstępne wyniki matury w woj. łódzkim i w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki