Początki aplikacji Markflag, która dedykowana jest na telefony i tablety z systemem operacyjnym Android, wiążą się z rowerową pasją Dariusza Kurka. Podczas rowerowych wojaży po powiecie łowickim zaczął on liczyć flagi za pomocą GPS. W ubiegłym roku przy pomocy specjalnego programu badał wywieszanie flag w gminie Łowicza, a w 2 i 3 maja chce swój projekt rozszerzyć na cały kraj.
- Zrobiłem tysiące zdjęć obiektów z flagami państwowymi i bez nich, aby "wytrenować" aplikację do rozpoznawania biało-czerwonego symbolu naszego kraju - opowiada Dariusz Kurek. - Projekt jest cały czas rozwijany i szacuję, że obecna jego skuteczność oscyluje wokół 80 proc. Myślę, że na początku maja odbędzie się przymiarka do ogólnopolskiego liczenia flag, a pełną parą ruszy ona 11 listopada.
Korzystanie z Markflag jest bardzo intuicyjne. Pobieramy ją bezpłatnie ze sklepu Google Play. Uruchamiamy, kierujemy obiektyw aparatu na flagę i jak znajdzie się ona w kadrze aparatu komórki lub tabletu należy chwilę odczekać. W tym czasie aplikacja na bieżąco skanuje obraz z obiektywu i jeśli biało-czerwona zostanie zidentyfikowana pojawia się na ekranie komunikat na zielonym tle: "Flaga wykryta" i odblokowana zostanie funkcja zrobienia zdjęcia. Po wyborze niebieskiego przycisku z ikoną aparatu zostanie wykonane zdjęcie z potwierdzeniem "Flaga zarejestrowana".
Aby dokonać zgłoszenia jej lokalizacji z poziomu galerii należy wybrać zdjęcie i będąc w zasięgu Internetu wysłać jego dane GPS bez obaw o prywatność, gdyż sama fotografia nie zostanie przesyłana.
Jak przedstawia się liczebność wywieszonych flag w Polsce można na bieżąco zobaczyć 2 i 3 maja na serwerach www.flaganarodowa.pl i www.markflag.pl. Wcześniej wysłane lokalizacje będą zerowane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?