Zostańmy więc w Gdyni, bo od tego miasta Łódź mogłaby się nieco nauczyć. Jest od kogo. Na przykład Gdynia od lat zajmuje czołowe miejsca w ogólnopolskich rankingach. W 2010 zwyciężyła w rankingu "Przekroju" na miasto przyjazne obywatelowi, a "Newsweek" przyznał jej miano polskiego Miami. Według "Diagnozy społecznej 2011" w Gdyni żyje się najlepiej. Aż 41 proc. gdynian jest zadowolonych, że mieszka właśnie w tym mieście. Rok temu badania Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju uplasowały Gdynię na 9. miejscu w kraju. To o czymś świadczy. Gdyby Łódź miała takie wyniki!
Co i kto tak pracuje na Gdynię? Młodość. Miasto ma ledwie 87 lat, zostało mądrze wymyślone, zaprojektowane i zbudowane przed wojną. Po wojnie nie zmarnowało tych atutów. Ale na Gdynię głównie pracują ludzie. Jeden z nich to Wojciech Szczurek, prezydent miasta od 15 lat. W kolejnych wyborach głosuje na niego coraz większy procent mieszkańców. Ewenement. Niechby się taki trafił Łodzi.
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?