Ze względu na stan zdrowia w sądzie na Stanisława Łyżwińskiego czekać miała leżanka. Mebel nie był jednak potrzebny, bo Łyżwiński nie stawił się w sądzie. Nieobecność usprawiedliwiła mecenas Elżbieta Lewicka, która dostarczyła potwierdzone przez lekarzy sądowych usprawiedliwienie Łyżwińskiego. Ze względu na nieobecność wniosła taż o odroczenie rozprawy.
Adwokat Lewicka stwierdziła też, że nie ma kontaktu ze swoim klientem. Dlatego wystąpiła do sądu o powołanie biegłych psychiatrów, którzy mogliby go zbadać.
Sąd uwzględnił wnioski. Rozprawa została odroczona bezterminowo. Sąd wyznaczy też 2 biegłych psychiatrów, którzy mają zbadać Łyżwińskiego.
- Jest bardzo chory, to wszystko, co mogę powiedzieć - mówiła po wyjściu z sali sądowej mecenas Elżbieta Lewicka.
***
Seksafera w Samoobronie wybuchła w grudniu 2006 r. To wtedy stało się głośno o Anecie Krawczyk, b. radnej sejmiku i b. dyrektor biura poselskiego Łyżwińskiego. Kobieta powiedziała, że pracę w partii dostała za usługi seksualne świadczone Łyżwińskiemu i Lepperowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?