Komornicy ujawnili swoje majątki. Wśród nich są prawdziwi krezusi. W gronie milionerów znaleźli się: Czesław Kosiada mający swoją kancelarię w Zgierzu, którego oszczędności wynoszą około 3 mln zł, a także Tomasz Peda z Płocka – 2,5 mln zł oraz Jacek Jachowicz z Sochaczewa – 2,2 mln zł.

Pozostali komornicy mają mniejsze oszczędności, niemniej też należą do ludzi majętnych posiadających m.in. akcje, konta walutowe, domy, działki, mieszkania, motocykle i samochody, w tym tak luksusowe, jak jaguary. Rekordziści deklarowali posiadanie pięciu – sześciu pojazdów.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Pozostali komornicy mają mniejsze oszczędności, niemniej też należą do ludzi majętnych posiadających m.in. akcje, konta walutowe, domy, działki, mieszkania, motocykle i samochody, w tym tak luksusowe, jak jaguary. Rekordziści deklarowali posiadanie pięciu – sześciu pojazdów.

Jawne majątki komorników sądowych to efekt nowej ustawy. Zgodnie z nią musieli oni złożyć specjalne oświadczenia, które zostały opublikowane w internecie na stronie Sądu Apelacyjnego w Łodzi. W jego gestii są tereny – m.in. Płock, Kalisz i Sieradz – które nie pokrywają się z obszarem woj. łódzkiego.

Do tej pory komornicy składali oświadczenia, które trafiały do prezesów sądów apelacyjnych i na tym się kończyło, ponieważ były niejawne. To już przeszłość. Teraz deklaracje majątkowe komorników – podobnie jak sędziów, polityków i samorządowców - są jawne, co poszerza sferę jawności finansowej w życiu publicznym.

Jawne oświadczenia majątkowe były obowiązkowe. Oznacza to, że musieli je złożyć wszyscy komornicy z obszaru łódzkiej apelacji, których jest prawie 200, z czego około 60 działa w Łodzi. Swoje deklaracje sporządzili odręcznie lub komputerowo i w takiej formie trafiły do internetu.

Jednak 12 komorników utajniło swoje majątki. Było to możliwe jedynie po zgodzie prezesa Sądu Apelacyjnego w Łodzi. Przy ich nazwiskach są gwiazdki i w ogóle nie można zajrzeć do ich oświadczeń majątkowych.

CZYTAJ TEŻ: Komornicy w Łódzkiem rezygnują z pracy. Twierdzą, że nie mogą związać końca z końcem

Wśród komorników, którzy ujawnili swoje majątki, jest m.in. znany łódzki komornik Andrzej Ritmann (na zdjęciu), przewodniczący Rady Izby Komorniczej w Łodzi i jej rzecznik prasowy. Z jego deklaracji wynika, że zaoszczędził 76 tys. zł i 500 euro.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Jeśli chodzi o dochody z kancelarii komorniczej, to wyniosły one 254 tys. zł, podczas gdy z innych źródeł zarobił 70 tys. zł. Ponadto szef RIK zaciągnął kredyt bankowy i do spłaty zostało mu jeszcze 118 tys. zł. To co zaskakuje, to stwierdzenie autora deklaracji, że nie posiada mieszkania (ani samochodu lub nieruchomości). Chcieliśmy to wyjaśnić, ale Andrzej Ritmann przebywał na wyjeździe urlopowym i był dla nas nieosiągalny.

Okazuje się jednak, że brak mieszkania w deklaracji majątkowej to wprawdzie wypadek bardzo rzadki, ale nie wyjątkowy. W swoim oświadczeniu ani mieszkania, ani nieruchomości nie wymienił jeden z najbogatszych komorników naszego regionu, Czesław Kosiada ze Zgierza, którego oszczędności w złotówkach i walucie obcej wyniosły około 3,5 mln zł. Zaznaczył za to, że ma dwie toyoty: auris i corollę. Ponadto posiada 231 akcji banku Pekao SA, zaś jego dochody z kancelarii komorniczej wyniosły 645 tys. zł.

Kolejny milioner, Tomasz Peda z Płocka, który zaoszczędził 2,5 mln zł, ujawnił, że posiada m.in. mieszkanie o powierzchni 80 m kw., dwa lokale połączone o powierzchni 120 m kw., działkę oraz sześć pojazdów: dwa bmw, nissana, hondę, suzuki i yamahę. Jego dochody z kancelarii komorniczej wyniosły 720 tys. zł.

I jeszcze jeden milioner: Jacek Jachowicz z Sochaczewa, który zaoszczędził 2,2 mln zł i 10 tys. dolarów. Zadeklarował, że ma pięcioletniego volkswagena passata wartego około 50 tys. zł, zaś jego dochody z kancelarii komorniczej wyniosły 718 tys. zł.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

W Krajowej Radzie Komorniczej zasiada dwoje łodzian: Katarzyna Bomba i Arkadiusz Wabiński. Jakie są ich majątki? Katarzyna Bomba zaoszczędziła 24 tys. zł. Posiada mieszkanie o powierzchni 47 m kw., działkę o powierzchni 144 m kw i hyundaia. W ramach kancelarii komorniczej zarobiła 75 tys. zł, zaś z innych źródeł – 48 tys. zł. Ponadto zaciągnęła kredyt hipoteczny w wysokości 165 tys. zł.

Arkadiusz Wabiński zaoszczędził 162 tys. zł. Ma dom o powierzchni 125 m kw. i mieszkanie o powierzchni 52 m kw, które wraz z żoną stanowią wspólność majątkową. Jest też właścicielem dwóch lokali użytkowych o powierzchni 45 i 48 m kw. oraz nissana i przyczepy campingowej. Prowadząc kancelarię komorniczą zarobił 68 tys. zł. Jako obciążenie finansowe wymienił raty leasingowe w wysokości 1,1 tys. zł na miesiąc z tytułu użytkowania hondy CRV (rocznik 2018).

Okazało się, że 12 komorników utajniło swoje majątki. Było to możliwe jedynie po zgodzie prezesa Sądu Apelacyjnego w Łodzi. Przy ich nazwiskach są gwiazdki i w ogóle nie można zajrzeć do ich oświadczeń majątkowych.