Włodzimierz Kula (PO)
Radny z pow. bełchatowskiego ma na koncie 123 tys. zł. i 350 euro.
Dom (139 mkw.) wycenił na 330 tys. zł, 52-metrowe mieszkanie też na 330 tys. zł. Ma gospodarstwo, które wycenia na 180 tys. zł. Jest najlepiej zarabiającym radnym sejmiku, bo w PGE GiEK zarobił 403 tys. zł, a w sejmiku 28,9 tys. Ma trzy auta: fiata pandę (2006), subaru forester (2007) i toyotę yaris (2007).
Marek Mazur (PSL)
Wieloletni przewodniczący sejmiku zgromadził 62 tys. zł.
110-metrowy dom wycenia na 300 tys. zł, a 30-metrowe mieszkanie na 160 tys. zł. W radzie nadzorczej Geotermii Uniejów zarobił 27,6 tys. zł, w sejmiku 31 tys. zł, w Agencji Rynku Rolnego 133,1 tys. zł, a w Zrzeszeniu Wojewódzkim LZS 45,3 tys. zł. Jeździ renault megane scenic rocznik 2012.
Beata Ozga-Flejszer (PSL)
Radna PSL ma na koncie 352 tys. zł i 14 tys. euro.
Dom (320 mkw.) wycenia na 500 tys. zł, a gospodarstwo (30 ha) na 600 tys. zł (przyniosło ono 138 tys. zł zysku), a do tego dwie działki wycenione łącznie na 264 tys. zł. W sejmiku w zeszłym roku radna zarobiła 2,3 tys. zł. Ma dostawczego mercedesa, rocznik 2003, i żadnych zobowiązań finansowych.
Tomasz Piotrowski (PO)
Szef klubu PO odłożył 45 tys. zł i 600 euro.
W oświadczeniu deklaruje dwa mieszkania: 48-metrowe, które wycenia na 210 tys. zł, i 56-metrowe, wycenione na 60 tys. zł, tyle że do radnego należy tylko czwarta część tego mieszkania. W Urzędzie Miasta Łodzi jako pełniący obowiązki dyrektor biura prezydent Łodzi przewodniczący Piotrowski zarobił ponad 132,2 tys. zł. Wraz z małżonką spłaca kredyt hipoteczny, a do spłaty pozostało ponad 155 tys. zł.