Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małżeństwa z obcokrajowcami. Brytyjczycy lubią łodzianki, a łodzianie wolą Ukrainki

Alicja Zboińska
Ze statystyk wynika, że mieszkanki naszego regionu, które wychodzą za mąż za obcokrajowców, najczęściej wybierają mieszkańców Wielkiej Brytanii
Ze statystyk wynika, że mieszkanki naszego regionu, które wychodzą za mąż za obcokrajowców, najczęściej wybierają mieszkańców Wielkiej Brytanii Sławomir Seidler/archiwum Polska Press
Masowa emigracja powoduje, że przybywa małżeństw międzynarodowych. Najwięcej takich małżeństw jest zawieranych na Mazowszu, Dolnym i Górnym Śląsku.

Brytyjczyków, Niemców i Włochów najczęściej wybierają te mieszkanki naszego regionu, które decydują się poślubić cudzoziemca. Panowie natomiast żenią się z Ukrainkami, Rosjankami i Białorusinkami. A liczba takich małżeństw się zwiększa, zwłaszcza wśród mieszkańców dużych miast.

Agata z Łodzi i Tom z Londynu poznali się w pracy w korporacji. Ona pracowała włódzkiej filii, on w londyńskiej. Wpadli na siebie podczas spotkania służbowego i zaiskrzyło między nimi. Ślub wzięli w Londynie, gdzie postanowili zamieszkać.

- W Anglii żyje się łatwiej, poza tym ja znam angielski, a Tom po polsku jest wstanie powiedzieć tylko kilka słów - mówi Agata. Nie żałuję przeprowadzki, także zpowodów zawodowych. Zostałam menedżerką w dużej firmie.

Ze statystyk wynika, że mieszkanki naszego regionu, które wychodzą za mąż za obcokrajowców, najczęściej wybierają mieszkańców Wielkiej Brytanii. W ubiegłym roku odbyło się 37 takich ślubów. Jedenaście pań z Łódzkiego wyszło zamąż za Niemców, a dziewięć za Ukraińców. Panowie, którzy poślubiają cudzoziemki, najczęściej żenią się z Ukrainkami. W ubiegłym roku odbyło się 20 takich ślubów. Jedenastu mieszkańców regionu poślubiło Rosjanki, a pięciu Białorusinki.

- Emigracja przekłada się nazmianę wzorca zachowań matrymonialnych - zauważa prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego. - Oczekiwać należy, że pod wpływem kontaktu z mieszkańcami innych krajów coraz częściej pojawiać się będą przypadki wyboru przez obywateli naszego kraju jako partnera życiowego obywateli innych państw - dodaje demograf z Uniwersytetu Łódzkiego.

Zmiana kierunków emigracji wpłynęła także na nieformalny ranking najbardziej pożądanych obcokrajowców. W wielu regionach kraju na pierwszym miejscu wśród cudzoziemskich kandydatów na męża są mieszkańcy Wielkiej Brytanii, a jeszcze 10 lat temu mocniejszą pozycję mieli Niemcy.

Z najnowszego zestawienia wynika, że Polki, które częściej niż Brytyjczyków wybierają Niemców, zamieszkują tylko trzy zachodnie województwa: Dolnośląskie, Lubuskie i Opolskie.

">
Kliknij na obrazek by zobaczyć go w wyższej rozdzielczości

- Różnice w kierunku pochodzenia partnerów życiowych Polek i Polaków są duże - zaznacza prof. Szukalski. - O ile w przypadku Polaków najczęstsze kierunki, skąd rekrutują się przyszłe małżonki, to Ukraina, Rosja i Białoruś, to w przypadku Polek ewidentnie przeważają mieszkańcy krajów zamożnego Zachodu.

W Polsce - jak zaznaczają demografowie - występuje bardzo duże zróżnicowanie terytorialne zawierania małżeństw międzynarodowych. Najczęściej decydują się na to mieszkańcy miast, zwłaszcza tych największych, czyli stolic poszczególnych województw.

Najmniej takich związków występuje w Polsce południowo-wschodniej i to niezależnie od tego, czy weźmiemy pod uwagę miasta czy wsie.

Nieco częściej te małżeństwa występują na tzw. ziemiach odzyskanych. Najwięcej oficjalnych związków, które tworzą osoby pochodzące z różnych państw, zawieranych jest na Mazowszu, a w zasadzie w Warszawie. To właśnie wstolicy naszego kraju została zawarta większość z365 małżeństw międzynarodowych wubiegłym roku.

Podobnie jest na Dolnym Śląsku, gdzie ponad 40 procent małżeństw między Polakami a przedstawicielami innych narodów jest zawieranych we Wrocławiu.

Fakty

Więcej międzynarodowych małżeństw z udziałem Polek i Polaków jest zawieranych poza krajem.

Ze statystyk wynika, że jest ich trzykrotnie więcej. Zdaniem demografów może to wskazywać na tzw. utratę potencjału biologicznego i rozrodczego. Część naszych rodaków jest bowiem na tyle związana z krajem, w którym się osiedliła, że właśnie tam decyduje się rejestrować jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu człowieka. Takim przykładem jest Hiszpania, gdzie zawieranych jest trzykrotnie więcej tego typu małżeństw niż w Polsce. Co ciekawe, w Polsce dominują śluby z udziałem Polek i Hiszpanów, natomiast w Hiszpanii Polaków i Hiszpanek.

Zobacz też:

Monika Mariotti: Miałam kilka sytuacji czysto rasistowskich, ale moi przyjaciele Włosi zawsze mnie bronili. Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki