Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małżeństwo oskarżone w sprawie śmierci Bohdana Gadomskiego. Znany dziennikarz zmarł po otrzymaniu zbyt dużej dawki insuliny

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Małżeństwo oskarżone w sprawie śmierci Bohdana Gadomskiego. Znany dziennikarz zmarł po otrzymaniu zbyt dużej dawki insuliny
Małżeństwo oskarżone w sprawie śmierci Bohdana Gadomskiego. Znany dziennikarz zmarł po otrzymaniu zbyt dużej dawki insuliny yt
Zakończyło się śledztwo w sprawie śmierci znanego łódzkiego dziennikarza muzycznego Bohdana Gadomskiego, który zmarł w wieku 71 lat po otrzymaniu zbyt dużej dawki insuliny. Śledczy sporządzili akt oskarżenia i skierowali do sądu.

W sprawie tej prokuratura postawiła zarzuty 56-letniemu znajomemu dziennikarza, tenorowi Borysowi Ł., który się nim opiekował, a także 52-letniej żonie oskarżonego.

Zarzuty dla znajomego Gadomskiego i jego żony

Jemu zarzucono spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć. To właśnie Borysowi Ł. dziennikarz tuż przed śmiercią zapisał w testamencie swój majątek. Tenorowi grozi dożywocie.

Jego żona będzie odpowiadać za narażenie żurnalisty na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Podczas przesłuchania oboje nie przyznali się do winy.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa Łódź – Górna. Było ono efektem zawiadomienia zgłoszonego przez szpital, w którym zmarł Bohdan Gadomski.

Po insulinie nie mógł "dobudzić" dziennikarza

- W następstwie przeprowadzonej sądowo-lekarskiej sekcji zwłok ustalono, że do zgonu doszło w wyniku skrajnej hipoglikemii wywołanej prawdopodobnie przedawkowaniem insuliny. Jak ustalono, w 2020 roku 71-latek kilkukrotnie przebywał w jednym z łódzkich szpitali. Po wypisie 6 marca 2020 roku trafił pod opiekę swojego znajomego i jego małżonki. W związku ze stwierdzonymi dolegliwościami konieczne było podawanie mu insuliny. Zebrane dowody wskazują, że opiekunowie podawali ten lek w nieprawidłowy sposób, bez wykorzystania specjalnego aplikatora - tzw. pena, co prawdopodobnie doprowadziło do znacznego przekroczenia zaleconych dawek – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Rankiem 8 marca 2020 roku oskarżony wezwał pogotowie, ponieważ nie mógł „dobudzić” podopiecznego. Zespół pogotowia ratunkowego stwierdził, że dziennikarz wskutek przedawkowania insuliny był w stanie ciężkim i nie reagował na podawane leki. Dlatego został przewieziony do szpitala, w którym zmarł 24 marca 2020 roku.

Tajemnicę śmierci red. Bohdana Gadomskiego bada prokuratura i prywatny detektyw. Wiele wskazuje na to, że mogło dojść do przestępstwa.Czytaj więcej na następnej stronie

Odszedł w zagadkowej ciszy... Zagadkę śmierci red. Bohdana G...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki