Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mama 4 plus. 1335 matek i 15 ojców z województwa łódzkiego dostaje emeryturę za wychowanie przynajmniej czwórki dzieci

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Już 1335 kobiet z województwa łódzkiego dostaje emeryturę za urodzenie i wychowanie przynajmniej czwórki dzieci
Już 1335 kobiet z województwa łódzkiego dostaje emeryturę za urodzenie i wychowanie przynajmniej czwórki dzieci Pixabay
Już 1350 rodziców z województwa łódzkiego otrzymuje tzw. emeryturę matczyną. W tym gronie jest 15 ojców, którzy wychowali minimum czwórkę dzieci. W całym kraju takich rodziców jest 49 tys.

O specjalną emeryturę mamy przynajmniej czwórki dzieci mogą starać się od początku marca tego roku. Z tego świadczenia mogą skorzystać panie, które urodziły i wychowały przynajmniej czworo dzieci i albo w ogóle nie mają prawa do emerytury albo dostają mniej pieniędzy niż wynosi minimalna emerytura. W drugim przypadku ich świadczenie jest wyrównywane do tej wysokości, czyli kwoty 1,1 tys. zł brutto - 934 zł na rękę. Matczyna emerytura wynosi tyle samo.

Okazuje się, że większości wielodzietnych rodziców z województwa łódzkiego po zmianie przepisów emerytura wzrosła, a tylko 452 osoby dołączyły do grona emerytów i zaczęły otrzymywać świadczenie. Przeciętna emerytalna dopłata w naszym regionie to 347,43 zł, natomiast w kraju jest wyższa i wynosi 352,5 zł.

- Najwięcej świadczeń zostało przyznanych osobom w wieku 60-69 lat, od tych osób płynie też najwięcej wniosków - mówi Monika Kiełczyńska, rzecznik regionalny ZUS województwa łódzkiego. - Wpłynął też jeden wniosek od kobiety, która skończyła 90 lat.
O tzw. matczyną emeryturę wnioskują przede wszystkim kobiety, w całym województwie wpłynęło tylko 15 takich wniosków od mężczyzn. Panowie mogą się o nią starać, jeśli wychowali minimum czwórkę dzieci, gdyż ich mama zmarła lub je porzuciła lub nie wychowywała ich przez długi czas. Panowie muszą mieć skończone 65 lat, natomiast panie 60 lat.

Jedną z pierwszych osób w naszym województwie, które złożyły wniosek była pani Elżbieta, 64-latka z Łodzi, która urodziła syna i trzy córki.

- Najstarszy jest mój rodzynek Damian, który w tym roku skończy 39 lat - tak mówiła pierwszego marca. - Julia ma natomiast 37 lat, Estera jest od niej dwa lata młodsza, a Joanna ma 25 lat. Dopóki byłam mamą trójki dzieci, to byłam w stanie godzić wychowanie dzieci z pracą. Zrezygnowałam z pracy dopiero po urodzeniu najmłodszej córki.

Pani Elżbieta i jej mąż od zawsze marzyli o dużej rodzinie. Do 1 marca łodzianka dostawała emeryturę w wysokości 880 zł brutto. Po złożeniu wniosku otrzymuje 1,1 tys. zł brutto.

Osoby, które starają się o specjalną emeryturę najczęściej mają czwórkę lub piątkę dzieci. Nie brakuje też osób, które wychowywały przynajmniej dziewięcioro dzieci. Do oddziałów ZUS w naszym województwie takich osób zgłosiło się 58.

Najwięcej decyzji przyznających matczyną emeryturę wydali urzędnicy w Oddziale ZUS w Tomaszowie Mazowieckim - 580, następnie w II Oddziale ZUS w Łodzi – 389 i wreszcie w I Oddziale ZUS w Łodzi – 371.

Matczyna emerytura nie jest przyznawana automatycznie, trzeba złożyć wniosek. Trzeba do niego dołączyć akty urodzenia dzieci, numery PESEL dzieci, oświadczenie o sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej i materialnej.

Trzeba powiadomić ZUS o wszelkich zmianach, które mają wpływ na prawo do tego świadczenia i jego wysokość, np. o podjęciu zatrudnienia, osiąganiu dodatkowych dochodów lub prawie do innego świadczenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki