Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Gołaszewski zwróci koszty delegacji na Campus Polska? Znamy kwotę

Marcin Darda
Marcin Darda
Czy przewodniczący Rady Miejskiej Łodzi Marcin Gołaszewski (KO) będzie musiał zwrócić pieniądze za wyjazd służbowym autem m.in. na Campus Polska w Olsztynie? Wiceprzewodnicząca Małgorzata Niewiadomska-Cudak już po raz drugi odmówiła mu zatwierdzenia tej delegacji. Na Campusie służbowo bawiła również prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO).
Czy przewodniczący Rady Miejskiej Łodzi Marcin Gołaszewski (KO) będzie musiał zwrócić pieniądze za wyjazd służbowym autem m.in. na Campus Polska w Olsztynie? Wiceprzewodnicząca Małgorzata Niewiadomska-Cudak już po raz drugi odmówiła mu zatwierdzenia tej delegacji. Na Campusie służbowo bawiła również prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO). Krzysztof Szymczak
Czy przewodniczący Rady Miejskiej Łodzi Marcin Gołaszewski (KO) będzie musiał zwrócić pieniądze za wyjazd służbowym autem m.in. na Campus Polska w Olsztynie? Wiceprzewodnicząca Małgorzata Niewiadomska-Cudak już po raz drugi odmówiła mu zatwierdzenia tej delegacji. Na Campusie służbowo bawiła również prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO).

Marcin Gołaszewski, zresztą w towarzystwie radnego Damiana Raczkowskiego (obaj KO/Nowoczesna), udał się w służbową podróż na trasie Olsztyn - Gdańsk - Sopot dniach 28-31 sierpnia. Podpisania tej delegacji odmówiła wiceprzewodnicząca Małgorzata Niewiadomska-Cudak (Niezależni Socjaldemokraci), albowiem w druku polecenia wyjazdu znalazł się zapis, że cel wizyty to Kampus Polska Przyszłości, impreza której twarzą się Rafał Trzaskowski (PO), ale nie jako prezydent Warszawy, ale lider polityczny. Wiceprzewodnicząca w korespondencji do Gołaszewskiego nazwała kampus "imprezą partyjną", a zatem nie kwalifikującą się do sponsorowania przez łódzkich podatników.

Przewodniczący Gołaszewski dokonał korekty druku, tłumacząc, że był to błąd urzędnika. Otóż według jego tłumaczeń, jako przewodniczący Rady Miejskiej został zaproszony przez szefa Rady Miasta Olsztyna do udziału w dyskusji na temat budżetu obywatelskiego, na Campusie pojawił się po spotkaniu, w czasie prywatnym, tymczasem urzędnik odnotował w druku wyłącznie udział w Campusie.

Dalsza część podróży to udział przewodniczącego w uroczystości kolejnej rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych na zaproszenie prezydent Aleksandry Dulkiewicz, a także Sopot, gdzie odbywało się spotkanie Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski, stowarzyszenia powstałego reakcji na samorządowe reformy rządu PiS, uważanych przez członków TAK! za wybitnie szkodliwe, bo drenujące samorządowe budżety. O ile Niewiadomska-Cudak podkreśla, że Rada Miejska Łodzi nie delegowała Gołaszewskiego do udziału w spotkaniach TAK!, o tyle sam Gołaszewski kontruje, że był tam jako radny, a nie przewodniczący.

Tymczasem Małgorzata Niewiadomska-Cudak zwróciła się o interpretację do miejskich prawników. Po potrzymaniu opinii wiceprzewodnicząca podtrzymała swoją decyzję o niepodpisywaniu delegacji: Gołaszewski pojechał w podróż bez polecenia wyjazdu służbowego, "jedynym celem" delegacji był Campus Polska, czyli "impreza partyjna", a korekta i tłumaczenia przewodniczącego o błędzie urzędnika jej nie przekonują.

Niewiadomska-Cudak dodała w korespondencji, że podany w korekcie powód wizyty w Olsztynie, czyli rozmowa z przewodniczącym rady tego miasta, to "przejaw braku szacunku dla publicznych pieniędzy", bo Gołaszewski był w tym mieście kilka dni wcześniej na posiedzeniu Związku Miast Polskich, a jeśli chciał "uzupełnienia rozmów", to wskazana byłaby forma on-line.

Gołaszewski odbija piłeczkę: druk delegacji leżał na biurku wiceprzewodniczącej już 22 sierpnia, a zatem tydzień przed wyjazdem, a jak tłumaczy szef RM, jego zastępczyni zapewne zapoznała się z nim dopiero, gdy wrócił. Poza tym na spotkaniu ZMP w Olsztynie nie było przewodniczącego Rady Miasta Olsztyna. Gołaszewski podtrzymuje zatem, że kosztów podróży zwracać nie musi.

Według informacji, którą uzyskaliśmy w UMŁ, koszt podróży przewodniczącego to 857 zł i 95 gr. Tymczasem "aferą" pasjonuje się miejska opozycja.

Pan przewodniczący ma już doświadczenie w zwracaniu nienależycie pobranych środków do kasy miejskiej w Zduńskiej Woli (7,1 tys. zł - red.). - komentuje radny Sebastian Bulak - (PiS). - Nie powinien mieć wiec problemu z przelewem i w tym przypadku.

Na Campus Polska w jednym z paneli wzięła udział także prezydent Hanna Zdanowska, gdzie dotarła także służbowym samochodem. Jej wyjazd w UMŁ zakwalifikowano jako służbowy. Wbrew temu, jak wcześniej wyjaśniał Bulakowi wiceprezydent Adam Pustelnik, ten wyjazd nie był bezkosztowy: najem powierzchni pod stoisko miasta Łódź i jego obsługa techniczna kosztowała 9,5 tys. zł, a pobyt prezydent wraz z czwórką urzędników ponad 4,2 tys. zł. (dane z informacji publicznej LDZ Zmotoryzowani Łodzianie).

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki